Kilka dni temu policjanci z Wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli otrzymali zgłoszenie w sprawie awantury domowej.
- Z informacji wynikało, że mężczyzna miał pobić swoją partnerkę. Na miejscu funkcjonariusze zastali zdenerwowaną kobietę oraz jej dzieci w wieku pięciu i 18 lat. Ze wstępnych ustaleń wynika, że agresywny mężczyzna wyzywał kobietę i uderzył ją w twarz. Groził jej również pozbawieniem życia - powiedziała Marta Sulowska z wolskiej policji. - Okazało się, że 38-latek stosował przemoc wobec jej dzieci, dziewczynce wykręcał ręce, natomiast chłopca uderzał po twarzy. Takie sytuacje powtarzały się i trwały od kilku miesięcy - dodała.
W trakcie interwencji do mieszkania przyszedł 38-latek. Został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do policyjnej celi.
38-latek z zarzutami
Policjanci z Wydziału dochodzeniowo-śledczego zgromadzili materiał dowodowy. Jak poinformowała Marta Sulowska, podejrzany usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad partnerką i jej dziećmi. Policjanci wspólnie z prokuratorem wystąpili z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec 38-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny aresztu na trzy miesiące. Za znęcanie grozi kara do pięciu lat więzienia.
Policjanci przypominają, że każdy ma prawo złożyć w komendzie, komisariacie policji lub w prokuraturze wniosek o wszczęcie postępowania karnego wobec osoby, która krzywdzi ją lub całą rodzinę. - Przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych i stanowczych działań, przemoc się powtórzy - powiedziała policjantka.
Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj. Powiadom nawet anonimowo Policję, Straż Miejską lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej. Zadzwoń! 800 120 002 to specjalny numer telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie – Niebieska Linia.
Autorka/Autor: kz/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP