Policjanci stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego ustalili adres mieszkania na warszawskich Włochach, gdzie miał przebywać poszukiwany za handel narkotykami mężczyzna. Skazany prawomocnym wyrokiem 45-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, do odbycia miał rok więzienia.
Policjantom otworzył współlokator
Wywiadowcy, jak czytamy w komunikacie, postanowili najpierw poobserwować lokal, z którego korzystał poszukiwany.
"Wszystko wskazywało, że mieszkanie jest użytkowane. Drzwi do mieszkania otworzył funkcjonariuszom jego współlokator. W trakcie rozmowy do lokalu wszedł jednak poszukiwany. Zaskoczony wizytą policjantów nie próbował nawet uciekać" - informują funkcjonariusze.
"Nie był to jednak koniec problemów obywatela Turcji. W plecaku, z którym przyszedł do mieszkania, wywiadowcy znaleźli foliową torbę z zawartością suszu. Jak się okazało, była to marihuana. Funkcjonariusze sprawdzili też mieszkanie. W lokalu policjanci znaleźli jeszcze nielegalny susz w dwóch słoikach oraz wagę elektroniczną. Zabezpieczyli oni łącznie blisko 160 gramów narkotyku" - dodają.
Zarzuty i więzienie
Zatrzymany 45-latek w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Ochota usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Następnie sąd, na wniosek prokuratora, zadecydował o trzymiesięcznym areszcie wobec mężczyzny.
Nie uniknie on też rocznej kary pozbawienia wolności orzeczonej przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa za wcześniej popełnione przestępstwo narkotykowe.
Autorka/Autor: kz/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP