Jesienią 2022 roku do dyspozycji mieszkańców oddane zostały trzy nowe stacje metra na Targówku: Kondratowicza, Bródno i Zacisze. Później prace przeniosły się na powierzchnię, a mieszkańcy czekali na otwarcie ważnego odcinka ulicy Kondratowicza.
Zmiany początkowo nie zachwycały. Efekt odbudowy ulicy Kondratowicza wywołał pytania o jakość inwestycji. Na zdjęciach, które pojawiły się w sieci, widać było falowanie jezdni. Drogowcy przekonywali wówczas, że droga została wykonana prawidłowo.
Co z ulicą św. Wincentego?
Celem wykonawców modernizacji, jak przypomina w komunikacie prasowym stołeczny ratusz, było "wykorzystanie niepowtarzalnej okazji i odmienienie ulicy Kondratowicza". Pracami, które rozpoczęły się wiosną ubiegłego roku, objęto odcinek Kondratowicza między ulicami Rembielińską a św. Wincentego, na której, jak się okazuje, mimo zakończenia inwestycji, ruch wciąż jest ograniczony.
Mieszkańcy złożyli petycję do prezydenta Warszawy z prośbą o zniesienie ograniczenia. Argumentowali to tworzącymi się na okolicznych osiedlach korkami. Pismo podpisało ponad dwa tysiące osób, jednak ich głos nie został wysłuchany. Dlaczego?
- Przede wszystkim zależy nam na tym, żeby Targówek nie zakorkował się autami z trasy szybkiego ruchu. W tej chwili sprawdzamy wszystkie możliwe warianty, dlatego ulica jest otwarta na weekendy. Analizujemy sytuację na najbliższe miesiące i lata - mówił podczas konferencji prasowej Rafał Trzaskowski.
- To też ma związek z remontami, które wykonujemy na Białołęce, z ewentualnymi planami wprowadzenia buspasów, żeby doprowadzić do tego, żeby nie korkowała nam się dzielnica ruchem spoza niej - dodał.
"Kondratowicza jest zupełnie inna"
Według Trzaskowskiego "dziś, po zakończeniu prac, ulica Kondratowicza jest zupełnie inna". – Zmieniła się nie do poznania, stając się miejscem nowoczesnym, kompleksowo przebudowanym, zielonym i przyjaznym dla wszystkich użytkowników, miejscem z szerokimi ścieżkami rowerowymi, miejscami wypoczynku z nowymi ławkami. Jest tu również bezpiecznie – dzięki LED-owym latarniom oraz dodatkowym pięciu nowym przejściom dla pieszych – chwalił we wtorek prezydent Trzaskowski podczas konferencji prasowej kończącej modernizację ulicy.
– W tych zmianach swój udział mieli mieszkańcy, którzy sadzili tu – ja zresztą również – drzewa i krzewy, ponieważ chodziło nam o czynny udział lokalnej społeczności w rewitalizacji tej ulicy – dodał prezydent.
700 drzew
Nowa ulica Kondratowicza ma 60 metrów – i posiada pas dzielący między jezdniami. To, jak przypominają urzędnicy, rezerwa pod trasę tramwajową, planowaną w tym miejscu dekady temu. Zamiast niej powstało metro.
Przy jezdni posadzono również 700 drzew (wcześniej było ich 300), są to głównie klony, graby i lipy oraz 136 tysięcy krzewów różnych gatunków. Wzdłuż ulicy zostało ustawionych około 100 ławek. Wykonany został również duży zielony skwer przy stacji metra Bródno.
Drogi dla rowerów
Przed rozpoczęciem budowy metra, Kondratowicza miała układ z dwoma pasami w każdym kierunku, wraz z ewentualnymi dodatkowymi – do skrętu w rejonie skrzyżowań.
"Ta zasada została zachowana, ale układ jezdni, chodników i tras rowerowych przeszedł szereg modyfikacji. Jednocześnie – dzięki metru – znacznie wzrosła przepustowość ulicy (liczba osób będących w stanie pokonać ją różnymi środkami transportu w tym samym czasie). Dla przykładu – na pokład jednego pociągu metra, łączącego Targówek z Pragą, Śródmieściem, Wolą i Bemowem, wejść może aż 1500 osób" - twierdzi ratusz.
Między stacjami metra pojawiły się dwie dwukierunkowe drogi dla rowerów o szerokości trzech metrów każda.
"Istniejąca trasa po południowej stronie została przebudowana zgodnie z nowoczesnym standardem – to lepszy przebieg i wykorzystanie równej asfaltowej nawierzchni. Po północnej stronie ulicy powstała zaś druga, o równie wysokiej jakości, która zapewni dojazd rowerem do osiedli mieszkaniowych i połączenie z ulicą św. Wincentego. Na wszystkich skrzyżowaniach oraz wzdłuż dodatkowych przejść dla pieszych między ulicami Rembielińską a Malborską przewidziany został komplet przejazdów rowerowych. Wzdłuż ulicy Kondratowicza pojawiło się dokładnie 235 stojaków rowerowych, czyli miejsce na 470 rowerów" - piszą w komunikacie urzędnicy.
Zmiany na skrzyżowaniach
W pięciu miejscach wybudowano też nowe sygnalizacje: na skrzyżowaniach z ul. Łabiszyńską i ul. Chodecką, na wjeździe do Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego, a także na dwóch przejściach dla pieszych.
"Przed rozpoczęciem budowy drugiej linii metra skrzyżowania z ulicami Łabiszyńską i Chodecką były wyposażone w sygnalizacje. Jednak ze względu na zmianę układu jezdni, chodników i tras rowerowych, konieczna okazała się budowa nowych świateł" - informują urzędnicy.
Autorka/Autor: kz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa