"Ze względu na sytuację epidemiologiczną (zachorowania na grypę oraz potencjalne zagrożenie wirusem SARS-CoV-2) od dnia dzisiejszego wprowadzam ograniczenie dostępu dorosłych osób odwiedzających IPCZD. W przypadku hospitalizacji dziecka - wraz z nim może przebywać tylko jeden opiekun faktyczny, bez objawów infekcji wirusowej" - poinformował jeszcze w poniedziałek Marek Migdał Dyrektor Instytutu "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka".
Zakaz nie jest całkowity
- To są dzieci przewlekle chore, z obniżoną odpornością, dlatego zdecydowałem się na ograniczenie kontaktu tych dzieci z dorosłymi – mówił reporterce TVN24 dyrektor placówki.
Jak przekazał, zakaz nie jest całkowity. – Zapraszamy opiekunów, ale apelujemy o to, żeby jeżeli ktoś jest chory, ma objawy, kaszle, kicha, ma gorączkę, żeby w tym czasie nie odwiedzał swojego dziecka, niech to zrobi ktoś inny z rodziny, kto jest zdrowy – dodał Marek Migał.
Dyrektor zaapelował również o bezwzględne przestrzeganie zasad higieny. W szpitalu zostały wystawione specjalne dozowniki z płynem dezynfekującym.
Jak zaznacza dyrekcja, to nie pierwszy raz, kiedy taki zakaz, w sezonach grypowych, jest wprowadzany. Za każdym razem spotyka się to ze zrozumieniem rodziców.
Polski Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Wirus z Wuhan
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w Wuhanie w środkowych Chinach. Od 31 grudnia 2019 roku do 2 marca (do godziny 18.50) zanotowano ponad 90 tysięcy przypadków zarażenia. Ponad 3 tysiące osób zmarło. Główny Inspektorat Sanitarny nie zaleca podróżowania m.in. do Chin, Hongkongu oraz Korei Południowej, Włoch, Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu.
W Europie największą liczbę przypadków odnotowano we Włoszech, zwłaszcza w północnych regionach Lombardia i Wenecja Euganejska. Z powodu koronawirusa w całym kraju zmarło ponad 50 osób.
Autorka/Autor: kz/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24