Rafał Trzaskowski odniósł się do wyników Koalicji Obywatelskiej, odniesionych w wyborach samorządowych. - W większości miast wygrywają kandydaci KO albo niezależni, popierani przez nas. Natomiast sporo jest takich miejsc, gdzie będzie druga tura, będziemy się starali tych naszych przyjaciół wspierać - powiedział.
W obecnych wyborach samorządowych Rafał Trzaskowski odniósł lepszy wynik niż w tych sprzed pięciu lat. - Bardzo się cieszę, to jest ogromne zobowiązanie. Pięć lat temu było prościej, dlatego że była olbrzymia mobilizacja, wszyscy byli wtedy skoncentrowani na tych wyborach w Warszawie i też chcieli pokazać czerwoną kartkę PiS-owi. Teraz ta frekwencja była trochę niższa i mnóstwo dzieje się w polskiej polityce, w związku z tym ta kampania nie przykuwała tak dużej uwagi. Tym bardziej się cieszę z tego wyniku - zaznaczył.
ZOBACZ: Na kogo głosowali młodsi, a na kogo starsi warszawiacy.
Był pytany również o to, czy gorsza frekwencja w obecnych wyborach może być spowodowana zmęczeniem polityką. - Nie myślę, żeby to była kwestia zmęczenia. My samorządowcy jesteśmy od rozwiązywania problemów, w związku z tym te wybory samorządowe były przełożeniem pewnej wajchy. Nie tylko sprzątamy po PiS-ie, ale też rozwiązujemy problemy - podkreślił Trzaskowski.
Stwierdził też, że wiele Polek i wielu Polaków mogło odnieść takie przekonanie, iż 15 października dokonało się to, co najważniejsze i dlatego nie było takiej mobilizacji w wyborach samorządowych.
"Koncentruję się na Warszawie"
Był także pytany o słowa Magdaleny Biejat (Lewica), która stwierdziła, że w przyszłym roku będą kolejne wybory prezydenta Warszawy. Wiąże sie to z ewentualnym startem Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta RP.
- Koncentruję sie na tym, co tu i teraz, a co będzie z półtora roku, to sie dopiero okaże. Nigdy tego nie wykluczałem i nie wykluczam, ale teraz koncentruję się na Warszawie - stwierdził. Nawiązał też do kariery politycznej Magdaleny Biejat. - Magdalena Biejat też trzy miesiące temu ubiegała się o zaufanie, żeby zostać marszałkinią Senatu, po trzech miesiącach startowała w wyborach na prezydentkę Warszawy, nikt o to nie miał do niej pretensji. Tak potoczyły się jej losy polityczne - podkreślił Trzaskowski.
Dodał, że liczy na współpracę ze wszystkimi, którym zależy na Warszawie. - Magdalena Biejat dużo mówiła o kwestiach mieszkalnictwa. Bardzo dużo jest do zrobienia, jeśli chodzi o zmiany legislacyjne. Jest dużo do zrobienia w Sejmie, w Senacie, wiceminister lewicy odpowiada też za kwestię mieszkalnictwa. Myślę, że razem będziemy mogli dużo zrobić - zaznaczył.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24