Prowadził samochód i czytał książkę. "To było bardzo niebezpieczne"

Kierowca czyta książkę podczas jazdy
Kierowca czyta książkę podczas jazdy
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Na pochłoniętego lekturą kierowcę natknął się nasz reporter, który jechał w korku Wisłostradą. Jak relacjonuje, samochód był cały czas w ruchu, a mężczyzna, który nim kierował, wykonywał manewry, nie odrywając wzroku od książki.

Nieodpowiedzialne zachowanie jednego z kierowców zarejestrowała kamera w samochodzie reportera tvnwarszawa.pl Artura Węgrzynowicza, który relacjonuje wypadki, kolizje i potrącenia, do jakich codziennie dochodzi na ulicach naszego miasta.

"Nie odrywał wzroku od książki"

- Zauważyłem tego kierowcę w poniedziałek około godziny 13.30 na ulicy Wioślarskiej na jezdni w kierunku Żoliborza. Tradycyjnie w tym miejscu przy dojeździe do skrzyżowania z Ludną tworzy się korek. Pierwsze, na co zwróciłem uwagę, to rozłożona na kierownicy książka. Druga rzecz, która przykuła moją uwagę to fakt, że kierowca nie odrywał od niej wzroku. W tym czasie jego auto było niemal cały czas w ruchu. Kierowca dodawał gazu i hamował, cały czas patrząc na książkę - relacjonuje Węgrzynowicz.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jak dodał nasz reporter, ta sytuacja trwała przez całą długość korka. - Nawet w sytuacji kiedy samochody mijały policjantów, którzy rozliczali kolizję drogową - powiedział Węgrzynowicz.

- Mam nadzieję, że kierowca bezpiecznie dojechał do celu. A gdy to przeczyta, zrozumie, że są bardziej odpowiednie miejsca do czytania książek. To było bardzo niebezpieczne zachowanie - podsumował.

O ocenę zachowania tego kierowcy poprosiliśmy Komendę Stołeczną Policji. Funkcjonariuszy zapytaliśmy również, jakie konsekwencje prawne grożą za tego typu wykroczenie. Czekamy na odpowiedź.

Czytaj także: