Kierowca sportowego auta uderzył w bariery energochłonne na Wirażowej. Policja podała, że nikt nie ucierpiał. Pojazd był zaklinowany na uszkodzonych elementach infrastruktury drogowej. - Wbił się tak mocno, że pracujące tu osoby mają problem z jego wyciągnięciem - relacjonował nasz reporter.
Do kolizji doszło około godziny 13.25 na ulicy Wirażowej w rejonie terminala cargo. - Samochód osobowy marki Ferrari uderzył w bariery energochłonne oddzielające jezdnie. Wbił się na tyle mocno, że pracujące tu osoby mają problem z jego wyciągnięciem - opisywał Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.
Na miejscu była także załoga policji, zajmująca się wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia. - Nikomu nic się nie stało. Kierujący był trzeźwy - poinformowała Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji.
Rozbite auto, powyginane bariery
Nasz reporter ostrzegał, że lewy pas jezdni w kierunku ulicy Sasanki został zablokowany. - Nie ma tu pomocy drogowej. Są jednak osoby, które wkładają dużo wysiłku, żeby nie można było zrobić zdjęcia rozbitemu pojazdowi. Nie chcą też udzielać żadnych informacji. Samochód został nakryty plandeką. Kiedy unosi się czasem do góry, widać, że zniszczenia są bardzo duże - zaznaczył Węgrzynowicz.
Około 16.15 uszkodzone auto zostało usunięte z jezdni. - Pojawia się pomoc drogowa, która załadowała auto na lawetę. Przez cały ten czas auto było zakryte plandeką, co wydłużyło proces jego usuwania. Jedna z barier została wygięta w wyniku uderzenia pod kątem 90 stopni - dodaje reporter tvnwarszawa.pl.
Model za ponad milion złotych
Zdjęcia rozbitego pojazdu pokazaliśmy dziennikarzowi motoryzacyjnemu z TVN Turbo. - Choć pojazd jest częściowo zakryty, to widać drzwi bardzo charakterystyczne dla modelu Roma - mówi Krystian Plato. Cena nowego pojazdu zaczyna się od 235 tys. euro, co po przeliczeniu po aktualnym kursie wynosi ponad 1,1 miliona złotych.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl