Wiadukt powstał 10 lat temu i do dziś nie przejechał po nim żaden samochód. Brakuje drogi dojazdowej

Wiadukt bez dojazdów
Wiadukt widmo w "Rankingu Mazura"
Źródło: TVN24
Jest asfaltowy, ma chodniki, barierki, ale nie przejechał po nim jeszcze żaden samochód. Elementy konstrukcji niszczeją i pokrywa je graffiti. Do wiaduktu na styku Ursusa i Piastowa od 10 lat nie ma bowiem dojazdu. Jest szansa, że w końcu powstanie. Za rok.

Wiadukt wybudowano na granicy Ursusa i Piastowa, biegnie nad torami kolejowymi. Docelowo ma połączyć ulicę Witosa w Piastowie z ulicą Orląt Lwowskich w dzielnicy Ursus. Jego historię przypomniał Maciej Mazur w swoim programie "Ranking Mazura". Okazuje się, że jest światełko w tunelu na ukończenie przejazdu.

Przeczytaj także: Popularny skrót na Kamionku "zamknięty w nieskończoność". Co z remontem kładki? >>>

Wiadukt na styku dwóch powiatów

Wiadukt WD-64 - bo o nim mowa - został wybudowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w związku z budową Południowej Obwodnicy Warszawy. Obwodnicę otwarto w 2013 roku, a po wiadukcie do dziś nie przejechał ani jeden samochód. Dlaczego? Bo nie ma do niego dróg dojazdowych. - Drogi dojazdowe do wiaduktu inwestor pozostawił do wybudowania przez lokalny samorząd - wyjaśniła nam rzeczniczka dzielnicy Ursus Agnieszka Wall. Ich krótki odcinek w około 65 procentach leży w granicach powiatu pruszkowskiego w gminie Piastów. - Sam wiadukt także usytuowany jest na terenie gminy Piastów - doprecyzowała rzeczniczka.

Jak się dowiedzieliśmy, planowane drogi dojazdowe leżą w strefie odziaływania linii kolejowej Warszawa – Katowice, Południowej Obwodnicy Warszawy, dwóch linii wysokiego napięcia oraz magistrali gazowej wysokiego ciśnienia. - Z tego powodu potrzebne są uzgodnienia z licznymi jednostkami zewnętrznymi. Ponadto drogi dojazdowe do wiaduktu są zaplanowane w znacznej części na gruntach Skarbu Państwa oraz w niewielkiej części na gruncie prywatnym po stronie Piastowa - wyjaśniła Wall.

- Wybudowaliśmy część infrastruktury drogowej w ramach planowanej budowy dróg dojazdowych do wiaduktu – rondo w pasie drogowym ulicy Orląt Lwowskich i fragment drogi. Pozostały do wybudowania odcinki leżące w granicach POW - podkreśliła rzeczniczka dzielnicy Ursus.

Zawiła dokumentacja

- Od kilku lat wraz z mieszkańcami dobijam się do różnych urzędów związanych z tą inwestycją i wszyscy mówią, że to jest bardzo skomplikowana sprawa - powiedziała Maciejowi Mazurowi w programie "Ranking Mazura" Agata Diduszko-Zyglewska, radna Warszawy.

Jak przekazała Agnieszka Wall, z uwagi na pięcioletnią trwałość projektu unijnego - jakim była budowa Południowej Obwodnicy Warszawy - urząd mógł rozpocząć prace projektowe dróg dojazdowych do wiaduktu położonego w pasie drogi POW po zakończeniu trwałości tej inwestycji, dofinansowanej ze środków Unii Europejskiej, czyli w 2017 roku.

- Niedługo po tym, w marcu 2018 roku otrzymaliśmy informację od PKP, że do zakończenia modernizacji linii kolejowej na odcinku Warszawa Włochy – Grodzisk Mazowiecki oraz linii kolejowej Warszawa-Katowice nie możemy rozpocząć budowy dróg dojazdowych. W grudniu 2020 roku otrzymaliśmy stanowisko wojewody mazowieckiego w sprawie zrzeczenia się odszkodowań dla Skarbu Państwa, które otworzyło możliwość wznowienia prac przygotowawczych inwestycji - poinformowała rzeczniczka dzielnicy Ursus.

Jak doprecyzowała, w pierwszej kolejności należało zwiększyć wysokość pomocy rzeczowej Warszawy dla Piastowa w celu realizacji inwestycji na terenie tej gminy. - Nastąpiło to stosowną uchwałą Rady Warszawy z dnia 14 października 2021 roku, aktualnie uchwalona wysokość pomocy rzeczowej dla Piastowa ze strony Warszawy wynosi 4 953 569 złotych - podkreśliła Wall. Następnie czekano na podpisanie ze strony Piastowa aneksu do porozumienia międzygminnego, dotyczącego budowy omawianej inwestycji drogowej, co nastąpiło 16 lutego 2022 roku.

Po zawarciu tego aneksu przystąpiono do przygotowania przetargu na aktualizację dokumentacji projektowo-kosztorysowej inwestycji. Wall wyjaśniła, że stosowną umowę na prace projektowe dzielnica Ursus zawarła 27 maja 2022 roku, a umowny termin zakończenia prac projektowych upłynął 27 kwietnia 2023 roku. - Prace projektowe zostały zakończone w terminach zgodnych z umową. Wystąpiliśmy o zatwierdzenie projektu budowlanego i uzyskanie decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej - podała rzeczniczka.

Jak dodała, dokładny termin zakończenia inwestycji będzie znany po uzyskaniu ostatecznej decyzji ZRID, wydanej przez starostę pruszkowskiego oraz wyłonieniu wykonawcy budowy w drodze przetargu. - Zakładamy, że roboty budowlane zostaną zakończone w 2024 roku - podała Wall.

Wiadukt obchodził urodziny

Okoliczni mieszkańcy niedawno zorganizowali ostatnio 10. urodziny wiaduktu. "Z tej wspaniałej okazji zjedliśmy tort, zdmuchnęliśmy świeczki i rozlaliśmy do kubeczków szampan bezalkoholowy" - opisało na Facebooku stowarzyszenie Bezpieczny i Zielony Ursus. Uczestnicy urodzin posprzątali także okolice wiaduktu i wywiesili na nim transparent, by "trochę zdopingować lokalne władze" do działania.

Czytaj także: