Młodzi ludzie oskarżeni o zabójstwo biznesmena. Dwoje przyznało się przed sądem

Źródło:
PAP
Policja zatrzymała podejrzanych o zabójstwo 78-latka (materiał z 3.02.2022)
Policja zatrzymała podejrzanych o zabójstwo 78-latka (materiał z 3.02.2022)
KSP
Policja zatrzymała podejrzanych o zabójstwo 78-latka (materiał z 3.02.2022)KSP

Przed Sądem Okręgowym dla Warszawy Pragi rozpoczął się proces w sprawie zabójstwa 78-letniego biznesmena w warszawskim Aninie. Na pierwszej rozprawie wyjaśnienia złożyło dwoje oskarżonych. Oboje przyznali się do winy. Adrian K. chce dobrowolnie poddać się karze.

- Zaoferowano mi pięć tysięcy złotych za pilnowanie Filipa - rozpoczęła swoje wyjaśnienia przed Sądem Okręgowym dla Warszawy Pragi ledwie 18-letnia Weronika P. Pilnować mężczyzny związanego z rodziną K. miała podczas nieobecności głównych oskarżonych, Jakuba K. i Karola Ł., którzy pojechali obrabować anińską willę należącą do 78-letniego biznesmena Tadeusza K. Wchodząc do domu obudzili go i zabili - według aktu oskarżenia - dusząc.

Weronika P. tłumaczyła, że była pod wpływem zażywanych od dłuższego czasu narkotyków i na nie potrzebowała pieniędzy. Ponieważ, gdy otrzymała wspomnianą propozycję, był u niej jej chłopak - Kacper D. - zabrała go ze sobą.

- Nie chciał mnie zostawić samej z Filipem, bo ten miał nade mną przewagę fizyczną - stwierdziła na piątkowej rozprawie oskarżona. W rezultacie Kacper D. także uczestniczył w porwaniu i przetrzymywaniu młodego mężczyzny, kolegi wnuczka ofiary, który miał sprawcom ujawnić szyfr do sejfu. Liczby były jednak nieprawidłowe.

Weroniki P., jej chłopaka, jak i Adriana K., który także złożył już wyjaśnienia, nie było w willi, gdy doszło do zabójstwa. Dlatego wszyscy mają postawione zarzuty m.in. pomocnictwa i rozboju.

Wartość zrabowanych przedmiotów oszacowano na 340 tysięcy złotych

- Łączna wartość zrabowanego mienia szacowana jest na ponad 340 tysięcy złotych - mówił podczas odczytywania aktu oskarżenia prokurator. Wymienił, że ukradziono gotówkę, klasery z monetami i znaczkami, cenne zegarki i złotą biżuterię, a także wartego ponad 100 tysięcy złotych mercedesa.

- Karol Ł. pożyczył mi wcześniej 50 złotych. Zadzwonił, bym w ramach przysługi podwiózł go w kilka miejsc - tłumaczył na sali sądowej Adrian K. Jednak, gdy zorientował się, że uczestniczy w porwaniu i rabunku, miał wynegocjować 10 tysięcy złotych dla siebie. Dostał 5 tysięcy złotych. Kupił za nie ponad 20-letnie bmw.

Można powiedzieć, że był niejako kierowcą grupy. To do bagażnika jego auta wrzucono skrępowanego Filipa R. To on dowiózł głównych oskarżonych w pobliże domu przy Trawiastej, choć wrócili już sami, ukradzionym autem.

Pełnomocnik Adriana K. poinformował sąd, że jego klient chce dobrowolnie poddać się karze. Mecenas zaproponował trzy lata pozbawienia wolności i 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla wdowy. Zaaprobowała to prokuratura.

Sąd po naradzie stwierdził, że rozpatrzy ten wniosek, gdy wszyscy oskarżeni złożą wyjaśnienia. Odrzucił też prośbę o uchylenie aresztu tymczasowego Adrianowi K.

Proces odroczono do września. Wtedy ewentualne wyjaśnienia mają złożyć pozostali oskarżeni, także ci, na których ciąży zarzut zabójstwa. Sąd wezwał też w tym terminie mającego status pokrzywdzonego Filipa R. i wdowę po zamordowanym biznesmenie.

Ustalenia prokuratury: porwali kolegę, udusili mężczyznę

Do zabójstwa 78-letniego Tadeusza K. doszło w połowie stycznia 2022 roku. Młodzi ludzie postanowili napaść na biznesmena z Anina (dzielnica Wawer). Mieli informacje, że mężczyzna w domu w szafie pancernej przechowuje pieniądze i kosztowności.

Wieczorem 12 stycznia umówili się na spotkanie z kolegą wnuczka mężczyzny. Zakneblowali mu usta i skrępowali sznurkiem. - Umieścili go w bagażniku samochodu i wywieźli do budynku w miejscowości Izabela. Tam stosując przemoc psychiczną i fizyczną zmuszali go do podania kodu do szafy pancernej - podawała prokuratura.

Po uzyskaniu kodu dwoje z oskarżonych zostało z porwanym kolegą, zaś pozostali pojechali do domu w Aninie. - Dwóch z nich weszło na teren posesji przy ulicy Trawiastej, podczas gdy trzeci odjechał i miał odebrać mężczyzn po dokonaniu umówionego napadu. Oskarżeni mieli przy sobie sznur, który posłużyć miał do związania domowników, jeśliby nakryli ich na gorącym uczynku - wyjaśniała prokuratura.

Oskarżeni weszli do domu przez otwarte drzwi wejściowe. W tym momencie przebudził się właściciel domu, śpiący w pokoju, w którym był sejf. - Pokrzywdzony został przewrócony na łóżko i przygnieciony ciężarem obu oskarżonych. Kiedy przestał stawiać opór, oskarżeni związali mu nogi i ręce, pokrzywdzony nie oddychał - informowała prokuratura.

78-latek zmarł w wyniku gwałtownego uduszenia.

Cztery osoby na ławie oskarżonych. Jakie zarzuty?

"W skierowanym do sądu akcie oskarżenia 21-latkowi i 22-latkowi zarzuca się zabójstwo 78-letniego mężczyzny w związku z rozbojem, zaś pozostałym oskarżonym rozbój na szkodę tego pokrzywdzonego. Ponadto wszyscy oskarżeni zostali o wzięcie zakładnika i rozbój na nim. Czworgu podejrzanym zarzucono popełnienie czynów związanych z posiadaniem narkotyków. Jeden oskarżony posiadał bez wymaganego zezwolenia broń palną w postaci pistoletu gazowego. Oskarżeni oczekują na rozprawę w areszcie" - informowała prokuratura kierując sprawę do sądu.

Autorka/Autor:b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: KSP

Pozostałe wiadomości

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl