"To nie jest czas, żeby upamiętniać Lecha Kaczyńskiego"

Źródło:
PAP
Rafał Trzaskowski o ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie
Rafał Trzaskowski o ulicy Lecha Kaczyńskiego w WarszawieTVN24
wideo 2/7
Rafał Trzaskowski o ulicy Lecha Kaczyńskiego w WarszawieTVN24

Nie widzę możliwości, żeby w najbliższym czasie Rada Warszawy pozytywnie zaopiniowała propozycję nazwania jednej z ulic imieniem Lecha Kaczyńskiego - mówi wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz. Jego zdaniem, to niedobry moment na podejmowanie takiej decyzji, bo to "skrajnie by upolityczniło sprawę nazwania ulicy, a prezydent Kaczyński sobie na to nie zasłużył".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Rafał Trzaskowski oznajmił w czwartek, że warszawscy radni Koalicji Obywatelskiej nie zgadzają się obecnie z pomysłem utworzenia ulicy byłego prezydenta Polski i stolicy Lecha Kaczyńskiego. - Zacząłem rozmowy w sprawie ulicy Lecha Kaczyńskiego, niestety na razie mam sygnały, że radni KO nie zgadzają się na to, by w momencie, kiedy pałowane są kobiety na ulicach, wyciągać rękę w stosunku do tych, którzy się w ten sposób zachowują - stwierdził Trzaskowski w rozmowie z Radiem Zet.

"Ideowi potomkowie Lecha Kaczyńskiego okładają kobiety pałkami teleskopowymi"

Polska Agencja Prasowa ustaliła, że sprawa uhonorowania Lecha Kaczyńskiego była omawiana na spotkaniu klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w zeszły wtorek. - Rzeczywiście pan prezydent z nami rozmawiał. Dzisiaj uważamy, że czasy są takie, że zgłoszenie tego projektu uchwały skrajnie by upolityczniło sprawę nazwania ulicy, a prezydent Kaczyński sobie na to nie zasłużył - powiedział szef klubu radnych KO Jarosław Szostakowski.

Według lidera stołecznych struktur Nowoczesnej i wiceprzewodniczącego Rady Warszawy Sławomira Potapowicza przeciwko inicjatywnie nazwania ulicy imieniem byłego prezydenta stolicy i prezydenta RP jest zdecydowana większość radnych koalicji. - Uznaliśmy, że nie jest to dobry moment na honorowanie Lecha Kaczyńskiego. Uznajemy, że w czasie kiedy ideowi potomkowie Lecha Kaczyńskiego okładają kobiety pałkami teleskopowymi, a w Polsce nie ma praworządności, co rozstrzygane jest już w ogóle w Europie, to nie jest czas, żeby upamiętniać Lecha Kaczyńskiego - wyjaśnił Potapowicz.

Zwrócił ponadto uwagę, że miejsc pamięci byłego prezydenta jest już dużo, także w Warszawie. Niektóre z nich - jak dodał - zostały ustanowione "wbrew rozsądkowi i wbrew prawu". - Na placu Piłsudskiego mamy pomnik smoleński, postawiony w sposób skandaliczny, a obok jest pomnik pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie widzę więc możliwości, żeby w najbliższym czasie Rada Warszawy pozytywnie zaopiniowała propozycję nazwania jednej z ulic imieniem Lecha Kaczyńskiego - zaznaczył Potapowicz. Nie wykluczył, że być może będzie to możliwe w przyszłości.

"Prezydent miasta chowa się tchórzliwie za radnymi"

- Od dawna mówiłem, że nie traktuję poważnie żadnej deklaracji Rafała Trzaskowskiego, bo nie traktuję poważnie jego prezydentury. Niestety, okazuje się, że mam rację, przyjmując takie stanowisko - stwierdził Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji oraz warszawski radny Prawa i Sprawiedliwości.

Jak zaznaczył, Lech Kaczyński powinien mieć swoją ulicę w stolicy. - Rafał Trzaskowski to zadeklarował i obiecał. Zasłanianie się bliżej nieokreślonymi radnymi jest trudne do zaakceptowania. Klub radnych KO w radzie miasta funkcjonuje jako maszynka do głosowania. W każdym głosowaniu jest dyscyplina. Każdy głosuje tak, jak każe szef klubu, a właściwie - jak każe Rafał Trzaskowski - ocenił.

- Upamiętnienie Lecha Kaczyńskiego nie jest przedmiotem politycznego targu, tylko jest obowiązkiem władz miasta, czy szerzej - polskiego samorządu wobec tragicznie zmarłego prezydenta Polski, prezydenta Warszawy - podkreślił Poboży. Zauważył ponadto, że Trzaskowski złożył obietnicę wobec mieszkańców, nie wobec politycznego zaplecza. - Gdyby miał szczerą intencję ją spełnić, to - wzorem kolejnych podwyżek przyjmowanych przez radnych KO bez mrugnięcia okiem - znalazłby dla niej poparcie - dodał.

- Prezydent miasta chowa się jednak tchórzliwie za radnymi. Jeśli mówi, że rozpoczął jakieś konsultacje, to chyba sam ze sobą, bo z radnymi PiS się nie spotkał, choć to również obiecywał - powiedział Poboży. - Mówił, że na pewno tej jesieni sprawa ulicy Lecha Kaczyńskiego zostanie rozstrzygnięta. Właśnie widzimy, w jaki sposób - dodał.

Wymiana tabliczek przy Trasie Łazienkowskiej
Wymiana tabliczek przy Trasie ŁazienkowskiejLech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

"Na jesieni będzie mój wniosek, kropka". Nie będzie

O ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie Rafał Trzaskowski mówił już podczas kampanii wyborczej. - Prezydent Lech Kaczyński zasługuje na upamiętnienie, to jego wysiłkom zawdzięczamy wspaniałe Muzeum Powstania Warszawskiego - stwierdził w czerwcu 2018 roku w wywiadzie dla PAP. Potem nieraz to podtrzymywał.

- Uważam, że Lech Kaczyński zasługuje na upamiętnienie w Warszawie, natomiast nie chcę podejmować inicjatywy w ogniu kampanii wyborczej, która się właśnie zaczyna - do Parlamentu Europejskiego, a później do parlamentu, dlatego że dobrze wiem, że w kampanii wyborczej mielibyśmy tylko zgiełk polityczny. Złożę swoją konkretną propozycję, ale po wyborach parlamentarnych - powiedział podczas konferencji prasowej w marcu 2019. Propozycja jednak nie padła, także po kolejnych wyborach - prezydenckich.

W lutym tego roku jego rzeczniczka zapewniła, że uchwała w tej sprawie wejdzie pod obrady na sierpniowej sesji Rady Warszawy. Tak się jednak nie stało.

Ostatecznym terminem miała być tegoroczna jesień, co sam Trzaskowski zadeklarował pod koniec października. - Na jesieni będzie moja inicjatywa, rozmawiamy z radnymi i na jesieni będzie mój wniosek, kropka - deklarował w Radiu Zet prezydent stolicy.

Ulica Lecha Kaczyńskiego już była, ale tylko kilka miesięcy

Prezydent Lech Kaczyński, który zginął w katastrofie smoleńskiej, miał już przez kilka miesięcy ulicę w Warszawie. W listopadzie 2017 roku na mocy tak zwanej ustawy dezubekizacyjnej ówczesny wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał w tej sprawie zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwę alei Armii Ludowej (Trasa Łazienkowska) na ulicę Lecha Kaczyńskiego (zarządzenie zostało wydane po tym, jak sprawą nazewnictwa ulic nie zajęła się rada miasta).

Rada Warszawy wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na zarządzenie Sipiery, które sąd uchylił w maju 2018 roku. Wojewoda mazowiecki wniósł następnie kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W grudniu NSA oddalił skargę kasacyjną wojewody. Trasa Łazienkowska znów nosi nazwę Alei Armii Ludowej.

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl