Policja: uciekli z czteropakiem piwa, zaatakowali sprzedawcę, jeden próbował zabrać broń policjantowi

Do zdarzenia doszło na Marszałkowskiej
Mężczyźni wybiegli ze sklepu ze skradzionym alkoholem i zaatakowali sprzedawcę
Źródło: KSP
Wybiegli ze sklepu ze skradzionym alkoholem i zaatakowali sprzedawcę, który próbował ich powstrzymać. Chwilę później jeden z podejrzanych usiłował odebrać broń interweniującemu policjantowi - opisuje policja. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty.

Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów spożywczych przy ulicy Marszałkowskiej. W poniedziałek po godzinie 20 weszło do niego dwóch mężczyzn, jeden z nich wziął z regału czteropak piwa i postawił go przy nieczynnym punkcie kasowym.

- W tym czasie jego kompan zagadywał sprzedawcę chcąc w ten sposób odwrócić jego uwagę od tego, co się dzieje. Pierwszy z mężczyzn wyszedł a drugi, który dyskutował ze sprzedawcą chwycił za zgrzewkę piwa i wybiegł z nią ze sklepu - opisuje Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji. 

Sprzedawca wybiegł za nimi. Na zewnątrz jeden ze sprawców miał zagrozić pracownikowi sklepu trzymanym w ręku wkrętakiem. Sprzedawca wystraszył się i wycofał, a napastnicy uciekli. Pokrzywdzony powiadomił policję.

Zatrzymani niedługo po zdarzeniu

W pościg ruszyli funkcjonariusze ze śródmiejskiego Wydziału wywiadowczo-patrolowego. 

- Zatrzymali obu mężczyzn kilkanaście minut później u zbiegu ulic Hożej i Marszałkowskiej. Napastnicy byli pijani i bardzo agresywni, nie wykonywali wydawanych im poleceń. Konieczne było w związku z tym użycie środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej, kajdanek oraz gazu. Podczas interwencji jeden z mężczyzn próbował jeszcze odebrać broń policjantowi, bezskutecznie. Został przez niego błyskawicznie obezwładniony - przekazuje Szumiata. 

Mieli przy sobie piwo i wkrętak

Przy podejrzanych wywiadowcy znaleźli skradzione puszki z piwem oraz narzędzie, którego użyciem grożono sprzedawcy. 

Obaj usłyszeli zarzuty. Odpowiedzą za kradzież rozbójniczą działając wspólnie i w porozumieniu, a jeden z nich za usiłowanie posiadania broni, którą próbował odebrać policjantowi. 

Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje do 10 lat więzienia. Sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na trzy miesiące.

Czytaj także: