Kolejne zatrzymania w śledztwie dotyczącym "fabryki pustych faktur". Po wspólnej akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz mazowieckiej skarbówki zarzuty usłyszało 45 osób, a pięć trafiło do aresztu. Mają one odpowiadać za udział w grupie przestępczej wyłudzającej VAT. Według śledczych w proceder może być zamieszanych nawet 600 firm.
Śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się wyłudzaniem VAT prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie. Na jej zlecenie funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego zatrzymali 45 podejrzanych. - Przeszukano ponad 90 mieszkań oraz firm na terenie województwa mazowieckiego, podlaskiego, podkarpackiego i śląskiego. W akcji uczestniczyło ponad 200 funkcjonariuszy - poinformowała rzeczniczka szefa Krajowej Administracji Skarbowej Justyna Pasieczyńska.
Dodała, że zabezpieczono majątek o wartości 4,7 miliona złotych. Dodatkowo część podejrzanych objęto poręczeniami majątkowymi w wysokości ponad miliona złotych i dozorem policji.
Mieli wystawiać faktury za nieprzeprowadzone transakcje
Z ustaleń służb wynika, że zatrzymane osoby były odpowiedzialne za organizację i kierowanie procederem obrotu fikcyjnymi fakturami VAT oraz posługiwanie się nierzetelnymi fakturami. "Grupa działająca od 2012 roku tworzyła sieć firm. Na chwilę obecną ustalono około 600 podmiotów, które brały udział w ujawnionym przestępstwie - przekazał zespół prasowy CBA.
W komunikacie Biura wskazano, że fikcyjne faktury wystawiano w zamian za uzyskanie korzyści majątkowej, a także w celu obniżenia wysokości należności publicznoprawnych. "Dokumentowały nieprzeprowadzone transakcje dotyczące zakupu oraz sprzedaży usług, między innymi transportowych, budowlanych, IT oraz towarów handlowych" - dodało CBA.
- Równolegle do prowadzonego śledztwa, funkcjonariusze i pracownicy MUCS kontrolują kolejnych nierzetelnych podatników. Dzięki wykorzystaniu Systemu Teleinformatycznego Izby Rozliczeniowej STIR zablokowaliśmy blisko 3,5 miliona złotych na rachunkach bankowych 18 spółek. Do tej pory odzyskaliśmy dla budżetu państwa ponad 50 milionów złotych - wyjaśniła rzeczniczka szefa KAS.
Prokuratura: wartość fikcyjnych usług może przekraczać miliard złotych
Zatrzymani zostali doprowadzeni do 2. Wydziału do Spraw Przestępczości Finansowo–Skarbowej Prokuratury Regionalnej w Warszawie, który nadzoruje to śledztwo. - Przestępstwa zarzucane podejrzanym to, obok działania w zorganizowanej grupie przestępczej, wystawiania poświadczających nieprawdę faktur, czyli tak zwanej zbrodni vatowskiej, przedkładanie faktur oraz nierzetelnych deklaracji podatkowych, popełnienia oszustw podatkowych mających na celu obniżenie zobowiązań względem Skarbu Państwa, a także nieujawnienie transakcji i przychodów podlegających opodatkowaniu oraz pranie brudnych pieniędzy - poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś.
- Wobec pięciu kluczowych podejrzanych, którym zarzucono między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej lub popełnienie tak zwanej zbrodni vatowskiej, sąd na wniosek prokuratora zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Wobec pozostałych podejrzanych, którzy w części przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze głównie w postaci policyjnych dozorów oraz poręczeń majątkowych - zaznaczył prokurator Marcin Saduś.
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie wyjaśnił, że za przestępstwa zarzucane podejrzanym grozi od roku do ośmiu lat więzienia, przy czym w przypadku osób, którym zarzucono popełnienie zbrodni vatowskich - kary do 25 lat pozbawienia wolności.
Podkreślił, że szacunkowa wartość fikcyjnych usług, wynikających z nierzetelnych lub poświadczających nieprawdę faktur przez grupę przekracza kwotę miliarda złotych. - Zatrzymania są kolejnymi w przedmiotowym śledztwie. W trakcie dotychczasowych wcześniejszych pięciu realizacji zatrzymano i ogłoszono analogiczne zarzuty 169 osobom i przeszukano około 400 miejsc. Wydano postanowienia o zabezpieczeniu majątkowym na mieniu podejrzanych na łączną kwotę niemal 23 milionów złotych. Prokurator sukcesywnie rozlicza osoby działające w imieniu podmiotów gospodarczych, które dokonywały zakupu tak zwanych pustych faktur - dodał prokurator.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KAS