Już pod koniec listopada do Warszawy przyjadą dwa samochody wyposażone w kamery. Mają one wspierać piesze patrole kontrolujące opłaty parkingowe. Z kolei w styczniu 2020 ruszy system e-kontroli.
Pojazdy będą kontrolowały wyznaczoną strefę, zaś umieszczone na nich kamery odczytają tablice rejestracyjne zaparkowanych aut. - System porówna lokalizację wykonanych zdjęć z bazą płatnych miejsc postojowych, a następnie zweryfikuje, czy dany pojazd ma opłacone parkowanie. Jeżeli nie – kierowca otrzyma pocztą wezwanie do zapłaty opłaty dodatkowej - przekazała Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.
I dodała, że kontrola będzie wykonywana dwukrotnie w krótkim odstępie czasu, aby wyeliminować pomyłki, na przykład pojazdy, których kierowcy właśnie idą do parkomatu.
"Wiele osób ryzykuje, nie płacąc za parkowanie"
Jak poinformowała Gałecka, podstawowym celem e-kontroli, która ruszy w styczniu 2020 roku, jest zwiększenie efektywności działań kontrolnych w strefie płatnego parkowania. - Dziś opłaty wnoszone przez kierowców sprawdza blisko 50 kontrolerów, dlatego też wiele osób ryzykuje, nie płacąc za parkowanie i licząc, że patrol pojawi się gdzie indziej - podała rzeczniczka ZDM.
Według Gałeckiej dwa samochody wyposażone w specjalny system e-kontroli mogą osiągnąć skuteczność porównywalną z 10 patrolami pieszymi. - Dzięki temu liczba kierowców unikających opłaty i zajmujących miejsca postojowe w centrum powinna znacznie spaść - dowodziła.
Wskazała też, że dzięki temu wzrośnie rotacja miejsc, ponieważ "celem opłaty parkingowej jest wymuszenie, by postój auta był jak najkrótszy, bo wówczas znacznie łatwiej znaleźć wolne miejsce parkingowe".
Usprawnienie obsługi mieszkańców
Kolejną zaletą wprowadzenia e-kontroli ma być - według Zarządu Dróg Miejskich - usprawnienie obsługi mieszkańców. E-kontrola pozwoli na zrezygnowanie z wystawiania wkładanych pod wycieraczkę przedniej szyby kar za brak opłaty parkingowej, które nie zawsze są odczytywane przez kierowców. Wezwania do zapłaty mają być wysyłane jedynie do tych kierowców, którzy rzeczywiście nie zapłacili za postój, a nie do tych, którzy np. nie włożyli biletu za szybę lub nie umieścili tam informacji o opłacie mobilnej.
- Dodatkowym benefitem e-kontroli, po zakończeniu fazy stabilizacji systemu, będzie możliwość rezygnacji z obowiązku wykładania biletu parkingowego w pojeździe, co znacznie ułatwi życie kierowcom - tłumaczyła.
Według statystyk Zarządu Dróg Miejskich dziennie ze Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego korzysta ok. 140 tysięcy samochodów. - W 2018 roku wpływy z opłat za parkowanie wyniosły sto milionów złotych. Pieniądze zebrane w strefie trafiają do miejskiej kasy, z której remontowana, modernizowana i budowana jest między innymi infrastruktura drogowa - dodała.
Decyzję o wprowadzeniu e-kontroli podjęła Rada Warszawy, natomiast sam zakup systemu dofinansowany jest ze środków Unii Europejskiej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ZDM