Przewoził puszki po zupie i kremie z owoców. W środku zamiast żywności była kokaina

Ponad półtora kilograma kokainy o czarnorynkowej wartości blisko 1,2 miliona złotych miał w podróżnej walizce zatrzymany na Dworcu Zachodnim obywatel Nigerii. Narkotyki były ukryte w puszkach po żywności.

W zatrzymaniu brali udział policjanci z Ochoty razem z funkcjonariuszami Służby Celno-Skarbowej z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie.

"Nerwowo się rozglądał"

- Podróżny zachowywał się bardzo podejrzanie. Wysiadł z autokaru tylnymi drzwiami i podszedł do luku bagażowego. Jednak zamiast odebrać bagaż, nerwowo się rozglądał i zaczął iść w kierunku budynku dworca - przekazała rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej Justyna Pasieczyńska.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że jest narodowości nigeryjskiej i od ponad 10 lat przebywa w Polsce. Podczas pierwszego przeszukania bagażu podręcznego mężczyzny oraz pozostawionej przez niego w luku bagażowym walizki nie znaleziono nic podejrzanego.

- U podróżnego przeprowadzono testy urynowe, które potwierdziły obecność środków odurzających w jego organizmie. Funkcjonariusze przewieźli go do szpitala, gdzie został przebadany tomografem, aby wykluczyć przemyt wewnątrzustrojowy. Wynik badania był negatywny - wyjaśniła Pasieczyńska.

Kokaina w puszkach

Na komendzie policji ponownie przesłuchano podejrzanego w obecności tłumacza przysięgłego. Sprawdzono jeszcze raz zawartość walizki. W trzech puszkach zamiast żywności – zupy i kremu z owoców oraz orzechów palmowych, znajdowały się foliowe opakowania z białym proszkiem.

Badania narkotestem potwierdziły, że jest to kokaina o wadze ponad 1,6 kg.

Postępowanie prowadzą policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota

Czytaj też: Linia produkcyjna na posesji pod Warszawą. Policjanci znaleźli 66 kilogramów mefedronu

JOZEFOW
Zlikwidowali magazyn i linię produkcyjną narkotyków w Józefowie
Źródło: KPP w Otwocku
Czytaj także: