To pierwszy model autobusu, który jeździł po Warszawie. Do dziś nie przetrwał żaden oryginalny pojazd, ale identyczny egzemplarz udało się odnaleźć w Holandii. Sprowadzono go i pieczołowicie odrestaurowano. We wtorek 88-letnia Somua Six znów wyjechała na ulice miasta.
Pojazd pochodzący z roku 1932 został został sprowadzony z Holandii i - dzięki pracownikom zajezdni MZA Stalowa oraz specjalistom z firmy Abcar Oldtimers - gruntownie wyremontowany. Został odtworzony do stanu z roku 1928, kiedy francuskie autobusy zadebiutowały na ulicach Warszawy.
Skórzane fotele, mahoniowe obicia
Jak przekonywał rzecznik MZA Adam Stawicki, autobusy marki Somua były wizytówką przedwojennej Warszawy. - Były to wówczas najnowocześniejsze autobusy świata, a pojazdy w wersji produkowanej dla Warszawy były luksusowo wyposażone w skórzane fotele i mahoniowe obicia ścian oraz sufitów (wersja paryska była dużo uboższa). Przedwojenne warszawskie Somuy można oglądać w zachowanych filmach fabularnych i dokumentalnych z lat 30. - informował Stawicki.
II wojnę światową przetrwały trzy Somuy, które po naprawach służyły do 1949 roku. Niestety żaden z oryginalnych warszawskich pojazdów nie zachował się do dziś, ostatnie pojazdy zostały zezłomowane w końcu lat 40. Dlatego zabytek trzeba było sprowadzić z zagranicy, a potem pieczołowicie go odnowić. Efektami pochwalono się we wtorek.
Premierowy przejazd odbył się częściowo po trasie przedwojennej linii A – pierwszej obsługiwanej w Warszawie przez Somuy (z placu Teatralnego na plac Zbawiciela).
"Zainteresowanie było ogromne"
- Autobus zatrzymał się na kilku przystankach, między innymi na placu Teatralnym i placu Zbawiciela, gdzie warszawiacy oraz turyści mogli zrobić zdjęcie zabytkowemu pojazdowi. Zainteresowanie było ogromne - relacjonował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl, który wziął udział w premierowej przejażdżce. Jak dodał, obsługa autobusu, czyli kierowca i konduktor, była ubrana w uniformy z epoki. - Na pokładzie autobusu byli również miłośnicy warszawskiej komunikacji miejskiej, od których można było usłyszeć szczegóły dotyczące konstrukcji pojazdu, a także procesu jego restauracji. Opowieść uzupełniały anegdotki z życia codziennego w przedwojennej Warszawie oraz te dotyczące funkcjonowania komunikacji miejskiej - opowiadał Zieliński.
Jak zapowiada MZA, w najbliższym czasie z przejażdżki przedwojennym autobusem będą mogli skorzystać zwycięzcy konkursów organizowanych na profilach społecznościowych przewoźnika.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl