Jak przekazała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie skarga dotyczy uchwały z 15 października 2020 roku "zmieniającej uchwałę w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania, wysokości stawek opłaty za postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefie, wysokości opłaty dodatkowej oraz określenia sposobu pobierania tych opłat". Prokuratura domaga się stwierdzenia nieważności części ujętych w niej uregulowań.
"Naruszenie zasady proporcjonalności"
Prokurator zarzucił uchwale naruszenie ustawy o drogach publicznych oraz Konstytucji RP. "W skardze wskazano, że znowelizowanie przepisów prawa miejscowego doprowadziło do istotnego podwyższenia opłat należnych za pierwszą, drugą, trzecią, czwartą i kolejne godziny postoju samochodu w strefie płatnego parkowania niestrzeżonego oraz wydłużenia z 10 do 12 godzin w ciągu doby czasu pobierania opłat za postój pojazdów" – podała Skrzyniarz.
Rzeczniczka prokuratury zwróciła też uwagę, że skutkiem tych zmian jest podwyższenie zryczałtowanej opłaty za parkowanie na prawach wyłączności na zastrzeżonych stanowiskach postojowych tzw. kopertach z 980 złotych do 1500 złotych oraz z 1600 złotych do 2450 złotych.
"W ocenie prokuratora stanowi to naruszenie konstytucyjnej zasady proporcjonalności, a tym samym również i właściwych norm regulujących stanowienie aktów prawa miejscowego. Prokurator zarzucił także istotne naruszenie Konstytucji RP oraz rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 roku w sprawie 'Zasad techniki prawodawczej', poprzez naruszenie zasad prawidłowej i rzetelnej legislacji, w drodze sporządzenia uzasadnienia kwestionowanej uchwały w zakresie zmodyfikowanym, bez uwzględnienia w nim informacji, które wyjaśniałyby ponad 50-procentowe jednorazowe podwyższenie opłaty zryczałtowanej za parkowanie na kopertach" – podała Skrzyniarz.
Uchwała stołecznej rady miasta podwyższyła stawkę godzinową za parkowanie w SPPN o 27-31 procent w stosunku do stawki opłaty obowiązującej poprzednio – wyliczył prokurator.
"Zmiana wysokości opłat powinna być rozłożona w czasie"
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że organ skarżący "nie kwestionuje możliwości regulowania opłat za parkowanie pojazdów w SPPN" podważa natomiast "prawidłowość uregulowań przyjętych w uchwale w zakresie proporcjonalności wprowadzonych przepisów i podwyższenia opłaty, w odniesieniu do kryterium niezbędności".
Innymi słowy: zdaniem prokuratury, wysokość nowej opłaty za bardzo różni się od obowiązującej przed zmianami.
"Poza aspektem fiskalnym decyzji podjętej przez Radę m.st. Warszawy trudno jest wskazać jakiekolwiek inne argumenty za poparciem powyższej zmiany. W ocenie prokuratury nie można składać na osoby korzystające obecnie ze strefy płatnego parkowania niestrzeżonego zaniechań związanych z dostosowaniem wysokości stawki do obecnych realiów ekonomicznych. Nowa opłata nie powinna tak znacząco odbiegać od opłaty poprzedniej. Zmiana jej wysokości powinna zostać rozłożona w czasie i być dokonywana stopniowo, tak aby możliwym była ocena jej wpływu na kształtowanie przyzwyczajeń osób parkujących pojazdy" – podała prokurator Skrzyniarz.
W skardze skierowanej do WSA prokuratura zwraca uwagę, że przyjęta w uchwale stawka za pierwszą godzinę parkowania jest równa stawce "maksymalnej obliczonej w oparciu o przepisy ustawy o drogach publicznych" i nie wynikają z rzeczywistych potrzeb.
"Ponadto brak umotywowania w uzasadnieniu projektu uchwały zmiany wysokości opłaty zryczałtowanej nosi niewątpliwie cechę arbitralności i nie buduje zaufania członków wspólnoty samorządowej do organów samorządu stanowiących prawo" – podała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Prokurator Skrzyniarz poinformowała, że uchwalane akty prawa miejscowego są systematycznie analizowane, a "w sytuacji dostrzeżonych nieprawidłowości kieruje skargi do WSA".
Poprzednia skarga oddalona, kolejna czeka na rozpatrzenie
To kolejna skarga prokuratury dotycząca ubiegłorocznych uchwał o SPPN w Warszawie. W weekend informowaliśmy na tvnwarszawa.pl o tym, że Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę prokuratury na uchwałę z 14 maja o rozszerzeniu strefy o ulice na Pradze Północ i Woli. Zdaniem prokuratury, rozszerzenie SPPN odbyło się bez wymaganej prawem opinii organu zarządzającego drogami. W treści skargi podkreślano, że w stolicy nie jest nim bezpośrednio prezydent, ale wyodrębniony organizacyjnie Zarząd Dróg Miejskich, reprezentowany przez jego dyrektora. WSA przypomniał odpowiedź stołecznego ratusza na skargę, w której stwierdzono, że: "Prezydent m.st. Warszawy może wykonywać swoje obowiązki przy pomocy zarządu drogi, czyli Zarządu Dróg Miejskich. Zaś upoważnieni przez niego pracownicy zarządu drogi załatwiają sprawy w jego imieniu. Nie występuje tu więc jakiekolwiek przeniesienie kompetencji organu, a mamy do czynienia jedynie z działaniem w jego imieniu". Wyrok WSA nie jest prawomocny.
Jesienią prokuratura zaskarżyła jeszcze jedną uchwałę związaną z SPPN. Chodziło o przyjętą 30 lipca ubiegłego roku podwyżkę z 50 do 250 złotych opłaty za brak biletu parkingowego. Zgodnie z nowymi przepisami kwota ta, uiszczona w terminie siedmiu dni, została zmniejszona do 170 złotych. Zwiększenie kary argumentowano przede wszystkim faktem niepodnoszenia stawki od 2003 roku. Termin posiedzenia sądu w sprawie tej skargi nie został jeszcze wyznaczony.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl