Podczas patrolu sierżant Tomasz Grądzki z wydziału ruchu drogowego Komendy Stołecznej Policji zauważył dwa samochody, które stały na pasie ruchu z włączonymi światłami awaryjnymi, a tuż przy nich stojące osoby – w tym kobietę trzymającą na rękach niemowlę.
"Policjant zatrzymał radiowóz i podbiegł do kobiety, która nerwowo powiedziała, że córka nie oddycha" - przekazała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. Jak dodano, czas w takich sytuacjach gra ogromną rolę, dlatego policjant "natychmiast przejął niemowlę i rozpoczął udzielanie kwalifikowanej pierwszej pomocy, co poskutkowało przywróceniem funkcji życiowych". Dziewczynka odzyskała oddech.
Policjant zachował zimną krew i kontrolując funkcje życiowe dziecka, drogą radiową poinformował dyżurnego o zaistniałej sytuacji i poprosił o wezwanie zespołu ratownictwa medycznego. "To się właśnie nazywa odpowiednia osoba, w odpowiednim miejscu i czasie. Brawo Tomek!" - dodali w komunikacie funkcjonariusze. Jak podkreślili takie zachowanie jest godne naśladowania i stanowi wzór dla innych policjantów.
Policjant jest też strażakiem ochotnikiem
Sierżant Tomasz Grądzki inwestuje w dokształcanie się i w październiku 2022 roku ukończył kurs Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, uzyskując tytuł ratownika. Ponadto w lutym ukończył kurs Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a od 9 lat jest czynnym strażakiem w Ochotniczej Straży Pożarnej Stara Miłosna oraz Ochotniczej Straży Pożarnej Jabłonna Lacka.
Przeczytaj także: Miała sine oczy, nie dawała oznak życia. Policjanci wybili szybę w aucie, by dostać się do trzylatki
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Polska Policja