Plac Pięciu Rogów w końcu otwarty. Trzaskowski: w kwestii zieleni zmieniliśmy to, co mogliśmy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Rafał Trzaskowski o zieleni na placu Pięciu Rogów
Rafał Trzaskowski o zieleni na placu Pięciu RogówTVN24
wideo 2/2
Rafał Trzaskowski o zieleni na placu Pięciu RogówTVN24

We wtorek władze Warszawy otworzyły przebudowany plac Pięciu Rogów w centrum. Przestrzeń, gdzie zbiegają się ulice Bracka, Krucza, Zgody, Szpitalna i Chmielna, została oddana pieszym. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odpowiedział na zarzuty związane z niewielką ilością zieleni w tym miejscu. Stwierdził, że na więcej nie pozwolił konserwator zabytków, ale zapowiedział też korekty w tym zakresie.

- To miejsce oddajemy warszawiankom i warszawiakom. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie zmieścilibyśmy się wszyscy na tym wąskim chodniku. Bardzo się cieszę, że to miejsce tak wygląda, że jest estetyczne i że wprowadziliśmy tu tyle zieleni, ile mogliśmy - mówił podczas otwarcia przebudowanego placu Pięciu Rogów prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski o zieleni: zmieniliśmy to, co mogliśmy

Prezydent stolicy podkreślił, że otwarcie placu to początek zmian w centrum miasta. - Mamy nadzieję, że ulica Chmielna zmieni się do końca przyszłego roku. Prace będą trwały również nad ulicą Zgody. Otwieramy też przetarg na zmiany w ulicy Kruczej - zaznaczył Trzaskowski. - Łączymy te przestrzenie, bo przecież plac centralny przez przejścia przy rondzie Dmowskiego będzie skomunikowany z placem Pięciu Rogów i ze wszystkimi tymi ulicami, które wymieniłem - dodał.

Zaznaczył, że plac Pięciu Rogów historycznie zawsze był miejsce spotkań warszawiaków. - Za czasów króla Poniatowskiego działał tutaj drewniany amfiteatr. Sto lat temu wszyscy przychodzili do domu towarowego braci Jabłkowskich - wyliczał Trzaskowski. - Chcieliśmy, aby w tym miejscu można było spędzać czas z przyjaciółmi, z rodziną odpocząć na ławce, czy w cieniu tych drzew, które tu posadziliśmy - dodał.

Trzaskowski podkreślił, że ratusz chciał, aby zieleni było na placu więcej. - Trwała dyskusja z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Rzeczywiście historycznie zieleni tutaj nie było. Zmieniliśmy to, co mogliśmy. Ponadto, tego typu miejsca nie są łatwe do remontu - dodał. W trakcie spotkania z dziennikarzami zapowiedział również, że zaplanowano w tym zakresie korekty. - Musimy być realistyczni. Biorąc pod uwagę, co jest pod nami, czyli plątaninę kabli, to, jakie podejście do zieleni ma konserwator, cieszę się, że tę zieleń tutaj mamy - podkreślił.

Dołożą zieleń w ramach ogródków gastronomicznych

Jak wyjaśnił w rozmowie z tvnwarszawa.pl wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski, wygląd zieleni na przebudowanym placu Pięciu Rogów to efekt kompromisu. – Chodziło o to, aby pogodzić trzy różne interesy. Pierwszy to zabezpieczenie miasta przed wyspą ciepła. Tutaj historycznie nie było zieleni i wprowadziliśmy ją w drodze wyjątku. Było to negocjowane z konserwatorem przez wiele miesięcy. Druga kwestia to ciągi piesze. Najważniejszy jest ciąg ulicy Chmielnej. Ale pamiętajmy, że zmiany jakie pojawią się w związku z powstającym Nowym Centrum Warszawy, uruchomią ciąg Bracka - Zgody, a także kanał komunikacji w kierunku placu Trzech Krzyży. Kolejny ciąg uruchomią zmiany na Kruczej – wyjaśnił Olszewski. Stwierdził, że przecinające się tu potoki pieszych spowodowałby niszczenie tej zieleni.

- Jest jeszcze trzeci interes, który chcieliśmy pogodzić, a mianowicie aktywizację gospodarczą – powiedział Olszewski. – Inwestując w te zmiany, musimy dać przestrzeń na ogródki gastronomiczne. Rozpoczynamy właśnie rozmowy z właścicielami wszystkich nieruchomości przylegających, aby dać im możliwość uruchomienia tych ogródków. A te wymagają powierzchni twardej – wskazał wiceprezydent.

Dodał jednak, że zieleni w okolicy będzie więcej niż teraz. – Kończąc aranżację zielenią wysoką, będziemy wchodzili powoli w aranżację zielenią niską, czyli tą, którą możemy dokładać w ramach zagospodarowania ogródków gastronomicznych. Będzie współgrała z projektem. Jest tu jeszcze pole do obserwacji i eksperymentowania – zaznaczył Olszewski.

Plac opóźniony i droższy niż zakładano

Zapowiadana od lat przebudowa placu Pięciu Rogów rozpoczęła się w marcu ubiegłego roku. Prace miały zakończyć się we wrześniu. Ale w rezultacie złapały aż 10 miesięcy opóźnienia.

- Wejście na teren, który jest częścią historycznego założenia miasta, oznacza, że w trakcie prac możemy napotkać na problemy, których nie mogliśmy przewidzieć na etapie projektowania. Mieliśmy bardzo duże opóźnienia związane z koniecznością wejścia archeologów na teren - wyjaśnił Michał Olszewski. - Lojalnie zgłaszaliśmy każdy incydent związany ze znalezieniem artefaktów z przeszłości. Sprawy związane z konserwacją zabytków w 80 procentach wpłynęły na to opóźnienie - dodał. Pozostałe 20 procent to kwestie związane z przesunięciem terminów sadzenia zieleni, która, jak ocenił Olszewski, "jest w tym miejscu bardzo wrażliwa". - Zasadziliśmy tu prawie dziesięciometrowe klony polne. To są chyba najwyższe drzewa, które kiedykolwiek posadziliśmy w mieście. Zakładamy, że w przyszłości te drzewa mocno zabezpieczą plac cieniem - dodał.

Oprócz terminu, nie udało się również utrzymać zakładanego budżetu. Do przebudowy placu miasto dołożyło ponad cztery miliony złotych. Koszt wzrósł z planowanych 14,8 mln do 19.

- Kluczową część tego budżetu zabrała zieleń. Jej sadzenie niesie za sobą bardzo wiele konsekwencji dla tego, co się mieści pod ziemią. Poza tym w części budżetu, który jest ponad planowaną kwotę, znalazły się prace, których nie mogliśmy przewidzieć - powiedział Olszewski. Jak wyjaśnił, chodzi o dodatkowe prace archeologiczne oraz przebudowę sieci, których nie było na mapach.

"Będą dodatkowe dyżury straży miejskiej"

Wjazd na plac prywatnymi samochodami został ograniczony. Jest możliwy tylko dla aut ze specjalnymi identyfikatorami NC. Przypilnować mają tego kamery, których zadaniem będzie skanowanie tablic rejestracyjnych wjeżdżających na plac samochodów. Po porównaniu z rejestracjami posiadaczy identyfikatorów, zdjęcia aut, które nie są uprawnione do wjazdu, zostaną przesłane do policji.

Strefa działania identyfikatora obejmuje ulice: Szpitalną (na odcinku Przeskok – Chmielna, posesje po stronie nieparzystej od początku do numeru 5 włącznie oraz po stronie parzystej od początku do numeru 6 włącznie), Chmielną (na odcinku Bracka – Nowy Świat, posesje po stronie nieparzystej od początku do numeru 15 włącznie oraz po stronie parzystej od początku do numeru 20 włącznie) i Bracką (na odcinku Chmielna – Krucza; posesje o numerach 22 i 25). Na placu dopuszczony jest również ruch autobusów.

Jak informowaliśmy we wtorek rano, jeszcze przed oficjalnym otwarciem placu, potwierdziły się obawy, że nowe miejsce szybko zagospodarują kierowcy. Pierwsze nielegalnie zaparkowane auta pojawiły się już w poniedziałek. Rafał Trzaskowski podkreślił, że miasto będzie pilnować, aby kierowcy tu nie parkowali. - Będą dodatkowe dyżury straży miejskiej, jest też monitoring. Kiedy cała ta przestrzeń się zmieni, wtedy będziemy się zastanawiali nad jeszcze innymi daleko idącymi rozwiązaniami - dodał.

Jak uzupełnił w rozmowie z nami wiceprezydent Olszewski, w kwestii egzekucji przepisów "miasto zrobiło wszystko, co do niego należało". Chodzi o oznakowanie, a także system kamer. W zakresie upilnowania niesubordynowanych kierowców urzędnicy muszą liczyć na skuteczność służb. - Kierowcy, którzy nie uszanują zakazu wjazdu, będą rejestrowani za pomocą kamer. Będziemy zgłaszali to do służb, bo sami jako miasto, takiej egzekucji nie prowadzimy. Pięciokrotny wjazd i złamanie tego przepisu to jest odebranie prawa jazdy. Złamanie zakazu wjazdu jest jednym z wykroczeń wyżej karanych. Mam nadzieję, że dla niektórych będzie to kubeł zimnej wody - powiedział Olszewski.

Plac Pięciu Rogów otwarty po zmianachUM Warszawa

Autorka/Autor:Dariusz Gałązka

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24