"W ten tradycyjny sposób uczczona zostanie pamięć patriotycznego zrywu Polaków z 1944 r., mającego na celu wyzwolenie Warszawy z rąk niemieckiego okupanta" - podkreślono w komunikacie prasowym.
Jednocześnie włączenie urządzeń alarmowych, jak przekazuje wojewoda, będzie sprawdzianem poprawności działania systemów alarmowania i powiadamiania ludności o zagrożeniach.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "O 17 powinniśmy się zatrzymać na minutę zadumy, a nie zadymy".
- 78 lat temu, 1 sierpnia 1944 roku, mieszkańcy Warszawy postanowili położyć kres niemieckiej okupacji stolicy. Tego dnia wybuchło powstanie, stanowiące odwet za pięć lat hitlerowskiego terroru, łapanek ulicznych, wywózek do więzienia na Pawiaku oraz do obozów koncentracyjnych i zagłady na terenie okupowanej przez Niemców Polski. Pamięć o tym heroicznym zrywie Polaków rokrocznie w całym kraju i w samej Warszawie jest dumnie i godnie czczona – mówi cytowany w komunikacie wojewoda.
- Nieodłącznym elementem sierpniowej rocznicy jest uruchomienie syren alarmowych, dokładnie o godzinie 17.00, czyli w godzinie "W". Jak co roku, poleciłem starostom i prezydentom miast na prawach powiatu, aby w tym niezwykle ważnym dla nas, Polaków, dniu, równo o godzinie 17.00, na obszarze województwa mazowieckiego wybrzmiały syreny alarmowe, będące swoistym hołdem i upamiętnieniem bohaterów Powstania Warszawskiego z 1944 roku. Gdy usłyszymy sygnał alarmowy 1 sierpnia, gdziekolwiek będziemy, przystańmy w zadumie, i w ten symboliczny sposób podziękujmy powstańcom za ich walkę o wolność Ojczyzny i patriotyzm - dodaje Konstanty Radziwiłł.
Harcerze uruchomią ręczne syreny
Jak poinformował stołeczny ratusz, są miejsca, w których zostaną uruchomione przez harcerzy ręczne syreny. Odbędzie się to w następujących lokalizacjach: - na Powązkach: Gloria Victis i plac przed Domem Pogrzebowym - na Mokotowie: Metro Wilanowska - na Pradze-Północ: Targowa/Kijowska - na Pradze-Południe: Fieldorfa/Zamieniecka /Ostrobramska i rondo Waszyngtona - w Śródmieściu: Rynek Starego Miasta - na Ursynowie: KEN/Wąwozowa - w Wilanowie: Przyczółkowa 29 - we Włochach: al. Krakowska/1 Sierpnia
W Polsce nie wszędzie zawyją syreny
W tym roku prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak podjął decyzję, że w stolicy Wielkopolski syreny tego dnia nie zawyją. Jak powiedziała w czwartek rzeczniczka prasowa prezydenta Poznania i Urzędu Miasta Joanna Żabierek, decyzję o tym, by nie włączać syren Jaśkowiak "podjął z uwagi na wielu mieszkających obecnie w Poznaniu Ukraińców, dla których dźwięk ten może wywołać wspomnienia traumatycznych wydarzeń i przeżyć związanych z toczącą się w Ukrainie wojną".
78. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego ma zostać w poniedziałek w Poznaniu uczczona przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.
"Gazeta Wyborcza", która pierwsza poinformowała w czwartek o sprawie wskazuje, że podobną decyzję jak prezydent Poznania – podjął także prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Autorka/Autor: kz/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock