Z redakcją Kontakt 24 skontaktował się pan Michał, któremu na Modlińskiej drogę przecięły klępa i podążające z nią dwa łoszaki. - W tej okolicy jeszcze łosi nie widziałem - powiedział. Nagranie zarejestrował około godziny 14 w niedzielę. Przesłał nam także zdjęcia.
- Mieszkam na Woli, wracałem z przejażdżki autem i na ulicy Modlińskiej zastałem taki widok. Klępa z dwoma łoszakami przechodzi przez ulicę, na pasach, ale na czerwonym świetle - zauważył nasz czytelnik. I dodał, że łosiowa rodzina przedostała się przez pas zieleni i pokonała kolejne pasy ruchliwej ulicy.
- Na szczęście kierowcy się zatrzymali i zwierzaki mogły bezpiecznie przejść. Weszły w przydrożną zieleń. Takiej sytuacji jeszcze nie widziałem, choć tegorocznej wiosny podczas przejażdżki rowerowej z żoną, trafiliśmy na łosie w rezerwacie Łosiowe Błota w Lesie Bemowo - opowiadał pan Michał.
Zagubiony łoś na rondzie i wypadek
To kolejny w ostatnim czasie przypadek, kiedy łosie pojawiają się w pobliżu ludzkich siedzib, a nawet w ścisłej, miejskiej zabudowie. W czwartek po godzinie 17 zagubione zwierzę spacerowało po torowisku i przystanku tramwajowym przy rondzie Wiatraczna.
Z kolei w piątek rano w miejscowości Mieszkowo, pomiędzy Piasecznem a Tarczynem, na trasie S7 kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem. W wyniku uderzenia auto zostało kompletnie zniszczone, a trzy osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala. Zwierzę nie przeżyło.
Autorka/Autor: dg, jw/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Michał/Kontakt24