"Ważące blisko 200 kilogramów zwierzęta nie przejmowały się obecnością ludzi oraz pojazdów, skubiąc rosnące na poboczu drzewa i krzewy. Ponieważ potężni roślinożercy mogli stanowić zagrożenie, strażnicy zablokowali ruch samochodów i polecili przechodniom opuszczenie ulicy" - przekazała w komunikacie straż miejska.
Łosie wróciły do lasu
O obecności młodych łosi poinformowano Lasy Miejskie, a w tym czasie strażnicy usiłowali skierować zwierzęta do lasu. Udało się to z pomocą latarek i świateł błyskowych radiowozu. Łosie wróciły ze spaceru.
Strażnicy przestrzegają, że takie sytuacje mogą się powtarzać. Przypominają, że w przypadku zauważenia łosia należy spokojnym krokiem oddalić się i zawiadomić odpowiednie służby, dzwoniąc na numer alarmowy albo do Lasów Miejskich.
Autorka/Autor: mg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa