Wybór tych trzech weekendowych atrakcji pokazuje, że domy kultury coraz odważniej poczynają sobie na warszawskim rynku koncertowym, który skupiony jest głównie wokół kilku klubów w Śródmieściu i na Pradze. Te pierwsze mogą zaoferować nieco wygodniejsze, bo "siedzące", warunki i przystępniejsze ceny. Często też są bliżej domu.
W piątek na scenie Wolskiego Centrum Kultury wystąpi Jeremy Pelt Quintet. Podczas europejskiej trasy, której Warszawa jest jednym z przystanków, amerykański trębacz promuje wydany na początku 2021 roku album "Griot – This Is Important!" oraz książkę pod tym samym tytułem (zawiera wywiady, które sam przeprowadził). Obok lidera wystąpią nowojorscy muzycy: wibrafonista Jalen Baker, pianistka Arcoiris Sandoval, kontrabasista Jonathan Michel oraz perkusista Allan Mednard. "Jeremy Pelt uznawany jest za jednego z najlepszych muzyków swojego pokolenia - ognisty trębacz przywołuje emocjonalny styl ikon hard bopu Freddiego Hubbarda i Clifforda Browna, a w balladach wykazuje się zróżnicowaną wrażliwością" - przedstawia artystę organizator.
Piątek, 1 października, godzina. 20.00, Wolskie Centrum Kultury, Obozowa 85, bilety 35 złotych
Dzień później fani trąbki powinni zajrzeć na do Domu Kultury Świt na Targówku. W ramach cyklu Jazz w świecie zagra Piotr Damasiewicz Special Quintet. Liderowi towarzyszyć będą: Marek Pospieszalski (saksofon tenorowy), Grzegorz Tarwid (fortepian), Franek Pospieszalski (kontrabas), Bartek Szablowski (perkusja). W repertuarze utwory napisane przez Damasiewicza właśnie na kwintet jazzowy i wybrane utwory wielkiego amerykańskiego basisty Charlesa Mingusa.
Sobota, 2 października, godzina 20.00, Dom Kultury Świt, Wysockiego 11, bilety 50/70 złotych
W niedzielę na deskach otwartego niedawno Domu Kultury "Alternatywy" stanie Bastarda, czyli zespołu jednego z najbardziej zajętych ostatnimi czasy muzyków w Warszawie - Pawła Szamburskiego (klarnet), Tomasza Pokrzywińskiego (wiolonczela) i Michała Górczyńskiego (klarnet kontrabasowy). Nietypowy skład i szczególna misja - odważna reinterpretacja dawnej, często niesłusznie zapomnianej, muzyki. "Muzycy, improwizując wokół archaicznych melodii, komponując i aranżując na ich podstawie zupełnie nowe utwory – budują pomost łączący odległe w czasie światy i docierają do ich uniwersalnego, duchowego wymiaru" - czytamy w zapowiedzi organizatora. Bastarda mierzyła się już z muzyką średniowieczną (płyta "Promitat eterno"), tematem śmierci oraz pogrzebu ("Ars moriendi"), a także mistycznymi pieśniami chasydzkimi ("Nigunim"). Mimo tej różnorodności majowa informacja o wydaniu krążka "Fado", wspólnie z gitarzystą i wokalistą João de Sousą, była zaskoczeniem. Okazji do posłuchania materiału przepełnionego portugalską melancholią wiele nie będzie, dlatego warto skorzystać z tej, która nadarza się w niedzielę na Ursynowie.
Niedziela, 3 października, godzina Dom Kultury Alternatywy, godzina 18.00, bilety 20 złotych
Autorka/Autor: b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jimmy Katz / mat. organizatora