Już nie Collegium Humanum, uczelnia zmienia nazwę po skandalu

Collegium Humanum
Nowe informacje ws. afery w Collegium Humanum
Źródło: TVN24
Nowe władze, nowa nazwa. Studenci Collegium Humanum zostali właśnie poinformowani o zmianie nazwy uczelni. To pokłosie afery i zatrzymań dotyczących "handlu dyplomami".

O sprawie napisał w piątek "Newsweek". Jak ustalili dziennikarze, władze zdecydowały o zmianie nazwy uczelni. Informacja dotarła już do studentów.

Collegium Humanum to od 21 czerwca 2024 roku Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych "Varsovia" – napisała prorektor Magdalena Stryja. Nowa rekrutacja na studia ma zostać poprowadzona już pod nowa nazwą. Mają się też zmienić pieczątki oraz strona uczelni.

Rektor wciąż w areszcie

Przypomnijmy, w marcu 2023 roku wraz z zatrzymaniem przez CBA dwóch osób w związku z przyjęciem korzyści majątkowych i osobistych wybuchła afera Collegium Humanum - ws. handlu dyplomami przez tę niepubliczną uczelnię wyższą.

Prywatna uczelnia powstała w 2018 r. w Warszawie. Miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA - ustalili dziennikarze m.in. "Newsweeka". Takie dyplomy pozwalają m.in. na ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi - wynika z dziennikarskiego śledztwa.

Obecnie w śledztwie jest 35 podejrzanych, w tym rektor, który wciąż przebywa w areszcie. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Dwa zadania nowych władz

14 marca został ustanowiony przez prokuraturę zarządca restrukturyzacyjny uczelni - Bartosz Klepacz. Prorektor ds. rozwoju i współpracy Collegium Humanum (CH) mec. Magdalena Stryja informowała, że miał on dwa zadania.

- Po pierwsze musiał zabezpieczyć majątek uczelni - i to już się stało. Po drugie, kierując się interesem wielotysięcznej grupy studentów i całej społeczności akademickiej, ma uzdrowić wszystkie procesy w Collegium Humanum i zapewnić uczelni dalsze funkcjonowanie - wyjaśniła. Dodała, że to także główny cel jej i nowego rektora Pawła Poszytka (wyznaczonego kilkanaście dni temu przez zarządcę).

Nowy rektor przyznał otwarcie, że w toku prac naprawczych możliwy jest rebranding, czyli zmiana nazwy Collegium Humanum. - Bierzemy pod uwagę, że wszystkie działania restrukturyzacyjne mogą się jednak nie udać z różnych przyczyn obiektywnych i niezależnych od nas – bo na przykład odejdą studenci i pracownicy. Wtedy przekażemy zarządcy rekomendację, by uczelnię zlikwidować. Ale to ostateczność - mówił.

Czytaj także: