Do samorządów w całej Polsce w drugiej turze rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych trafi łącznie sześć miliardów złotych, z czego ponad 1,1 mld zł do mazowieckich gmin i powiatów. Warszawa i inne podwarszawskie gminy nie otrzymali z tego naboru ani złotówki. - Mieliśmy zapowiedź, jeszcze w okresie wakacji, wsparcia, jakie ma być udzielone samorządom na dźwignięcie się po trudnej sytuacji postepidemicznej. Mieliśmy zapowiedź, że będą środki, które pozwolą lokalnym wspólnotom na zrealizowanie ważnych dla nich projektów. Warszawa w naborze do funduszu złożyła pięć projektów składających się z 23 przedsięwzięć, które wydały nam się ważne, jak modernizacja szkoły dla niepełnosprawnych, przebudowa szpitala Bielańskiego, budowa Szpitala Południowego czy projekt dotyczący zakupu autobusów niskoemisyjnych. Złożyliśmy też szereg inwestycji oświatowych i podobnie jak większość dużych miast otrzymaliśmy z tego funduszu okrągłe zero - zero złotych dostał też Gdańsk, Poznań, Kraków, Wrocław i wiele innych miast - mówił wiceprezydent stolicy Michał Olszewski.
Zwrócił przy tym uwagę, że nie tylko duże miasta nie otrzymają funduszy - sytuacja dotyczy również małych miejscowości i gmin oraz miast średniej wielkości. - Ich mieszkańcy, zdaniem rządu Prawa i Sprawiedliwości, nie zasługują na wsparcie z rządowego funduszu - stwierdził Olszewski.
On, jak i inni samorządowcy obecni na konferencji, poinformowali również, że nie otrzymali żadnego wyjaśnienia, dlaczego nie otrzymają wsparcia na zgłoszone projekty.
"Jedynym kryterium były słowa pana premiera"
Zdaniem wójta gminy Nadarzyn Dariusza Zwolińskego, najbardziej oburzający w tej sprawie jest "brak jasnych, twardych kryteriów oceny złożonych przez samorządy". - Jedynym kryterium były słowa pana premiera, że te inwestycje powinny być ważne dla mieszkańców. Nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek samorząd w Polsce realizował inwestycje nieważne dla samorządu. Taka sytuacja braku jasnych, czytelnych kryteriów zdarzyła się po raz pierwszy i to dało komisji konkursowej prawo do całkowitej dowolności w ocenie tych wniosków - mówił Zwoliński.
Jak podał, gmina Nadarzyn złożyła między innymi dwa wnioski związane z ochroną środowiska oraz jeden dotyczący ochrony zdrowia. Chodzi o budowę nowoczesnego ośrodka zdrowia za 25 mln zł. - W trakcie trwania epidemii dostosowaliśmy ten projekt do potrzeb, które ta epidemia na nas wymusza, między innymi została doprojektowana sala do natychmiastowej pomocy osobom z ostrymi zaburzeniami oddechowymi - wyjaśnił wójt.
Żaden z tych projektów nie zostanie jednak dofinasowany przez rząd.
"Nasi mieszkańcy tak samo chorują"
- Gmina Piaseczno złożyła siedem wniosków, bardzo różnych. Jeden z nich przewidywał dużą inwestycję drogową, ale były też mniejsze inwestycje drogowe w poszczególnych miejscowościach gminy. Mieliśmy projekt poprawy bezpieczeństwa wokół jednej ze szkół; bardzo kompleksowy i poprawiłby bezpieczeństwo i użytkowników drogi, i uczniów docierających do szkoły w Złotokłosie. Mieliśmy też projekty związane z renowacją obiektów historycznych mających znaczenie dla naszego historycznego dziedzictwa, jak chociażby "Dom Zośki". Dziwi mnie, że żaden z tych projektów nie zyskał nawet częściowego wsparcia - stwierdził Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno Daniel Putkiewicz.
Wskazał on również, że kryteria, brak punktacji i rankingu tego funduszu sprawia, że istnieją pewne podejrzenia co do sposobu dystrybucji tych środków. - Jeśli tych środków nie dostają samorządy, być może uznawane ze zamożniejsze, tak jak duże miasta czy gminy wianuszka warszawskiego, to wystarczy wskazać, że jednak nasi mieszkańcy tak samo chorują i mają takie same problemy jak wszyscy inni, związane ze zwalczaniem epidemii - zauważył też burmistrz.
"Rządowy Fundusz Inwestycji dla Lojalnych"
Na koniec wiceprezydent Olszewski dodał, że pierwszy raz w jego kilkuletniej pracy w pozyskiwaniu środków zewnętrznych dla gmin styka się z tym, że nie ma żadnych kryteriów podziału. - A potem przypadkowo okazuje się, że na 21 powiatów w 17 rządzi PiS. Po analizie listy miejscowości ogłoszonej przez wojewodę mazowieckiego okazuje się, że nie ma ani jednej gminy, w której rządzi PiS i która nie dostałaby takiego dofinansowania - powiedział.
- Wiemy o tym, że każdy z nas ma inne potrzeby i podchodzimy ze zrozumiem do tego, że ktoś dostał pieniądze na rzecz, która, być może, jest dla niego ważna. Nas irytuje coś innego - nas irytuje, że ta władza już nie tylko chce nas skłócić, ale tez pokazać palcem tych, którzy są nielojalni wobec Prawa i Sprawiedliwości. Można by było ukuć nazwę tego funduszu, że jest to "Rządowy Fundusz Inwestycji dla Lojalnych" - podsumował wiceprezydent.
"Większość pieniędzy otrzymały mniejsze gminy"
Rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz potwierdza w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że w tej turze Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych Warszawa nie otrzymała dofinansowania, jednak mogła liczyć na środki w pierwszym naborze. - Został on rozstrzygnięty na początku września i wtedy Warszawa dostała duże dofinansowanie, bo aż 93 miliony złotych na ogółem 657 milionów, które otrzymało Mazowsze. Tamta tura opierała się na innych zasadach i środki były przyznawane algorytmiczne, natomiast teraz był to nabór konkursowy, wnioskowy na innych zasadach - wyjaśniła rzeczniczka.
Jej zdaniem to, że Warszawa nie otrzymała wsparcia, nie ma znamion wykluczenia dużych miast. - Jest to program, który ma też pomóc w realizacji zrównoważonego rozwoju. Faktycznie w tym naborze większość pieniędzy otrzymały mniejsze gminy, ale nie jest tak, że miasta w ogóle ich nie dostały, bo na przykład Radom dofinansowanie otrzymał - zwróciła uwagę.
Jak podała, kryteria konkursowe znajdują się w uchwale nr 102 Rady Ministrów w sprawie wsparcia na realizację zadań inwestycyjnych przez jednostki samorządu terytorialnego. - Ocena wniosków była realizowana przez komisję. To nie była komisja wojewody, bo nabór na wnioski ogłosił premier. My je zbieraliśmy, a potem przekazaliśmy do jego kancelarii - zaznaczyła Filipowicz.
Poinformowała również, że w czwartek premier ogłosił kolejny nabór wniosków na wsparcie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Można je składać do 28 grudnia.
Te inwestycje nie otrzymają rządowego wsparcia
Ratusz opublikował listę inwestycji, które nie otrzymają wsparcia z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych:
Opieka zdrowotna: Modernizacja i rozbudowa Szpitala Bielańskiego, Rozbudowa i zmiana funkcji w budynku Szpitala Praskiego, Przebudowa i modernizacja przychodni przy Wiertniczej 81.
Edukacja Modernizacja budynku Zespołu Szkół Specjalnych nr 99, Różana 22/24, Budowa zespołu szkolno-przedszkolnego w rejonie Nowaka-Jeziorańskiego, Budowa żłobka przy Bogusławskiego, Rozbudowa infrastruktury żłobkowej i przedszkolnej przy Klaudyny, Budowa przedszkola przy alei Niepodległości 17, Modernizacja budynku Liceum Ogólnokształcącego im. R. Barbosy w Zespole Szkół nr 73 przy Burdzińskiego, Budowa zespołu szkolno-przedszkolnego przy Gilarskiej, Rozbudowa Przedszkola nr 132 w technologii modułowej przy Śmiałej 20, Budowa sali gimnastycznej dla IX Liceum Ogólnokształcącego przy Hożej 88, Rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 316 przy Szobera 1/3, Budowa szkoły podstawowej w rejonie Jana Kazimierza.
Infrastruktura drogowa: Rozbudowa wiaduktów w ciągu Trasy Łazienkowskiej przy Agrykoli wraz z zagospodarowaniem terenów, Rozbudowa ul. Wybrzeże Helskie wraz z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym, Przebudowa Placu Pięciu Rogów.
Kultura: Budowa Izby Pamięci przy Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli, Budowa i wyposażenie Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Modernizacja Teatru Ateneum, Budowa Centrum Kulturalno-Edukacyjnego w Dzielnicy Praga-Południe.
Zakup taboru: Zakup 160 autobusów niskoemisyjnych z napędem gazowym spełniających normę Euro 6.
Autorka/Autor: mp/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM