Rok temu zamknął się najstarszy Empik. Kamienicę chcą zamienić w urząd

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Empik nie wróci na Nowy Świat
Empik nie wróci na Nowy Świat
Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl
Był Empik, będzie urząd. Ale najpierw remontMateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Mija rok od wyprowadzki Empiku z kamienicy przy Nowym Świecie. Salon działał w tym miejscu siedem dekad. Do budżetu państwa i miasta przelewał prawie półtora miliona złotych rocznie. Na dwukrotnie wyższy czynsz się nie zgodził. Dziś budynek stoi pusty, nie przynosi ani grosza, a wojewoda chce go przerobić na urząd.

W odbudowanej kamienicy na rogu Nowego Światu i Alej Jerozolimskich był od początku, czyli od 1951 roku. Otwarto go, jak nakazywała świecka tradycja komunistycznego państwa, 22 lipca. Na elewacji wykuty napis "CAŁY NARÓD BUDUJE SWOJĄ STOLICĘ", na dachu neon Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki (bo tak się nazywał protoplasta Empiku). Światowy wymiar miejsca podkreślał także neonowy globus w narożniku kamienicy. Dekady mijały a w socrealistycznym gmachu nieprzerwanie sprzedawano prasę, książki i muzykę oraz organizowano spotkania z ludźmi kultury.

W złotych dla fonografii latach 90. po autograf Kazika Staszewskiego czy Kasi Nosowskiej kolejka ciągnęła się przez dwa piętra budynku i kawałek Nowego Światu. Empik "przy palmie" przetrwał nawet trudną dla niego rewolucję cyfrową: ekspansję e-booków i platform streamingowych, a także zamieszki z udziałem narodowców (w historii polskiej satyry znane jako Bitwa pod Empikiem). Nie przetrwał propozycji nowej umowy dzierżawy, którą przedstawili urzędnicy.

- Niemal dwukrotny wzrost wysokości czynszu sprawił, że lokalizacja nie była dla nas opłacalna - przyznaje przedstawicielka sieci Anna Gut-Mostowy. Empik do dziś rozgląda się za nowym lokalem w Śródmieściu, na razie bezskutecznie.

Trzy czwarte z czynszu dla wojewody

Rzecznik ratusza mówi o jeszcze jednym powodzie rozwodu po latach. Miasto nie mogło dogadać się z firmą w sprawie remontu, a że kamienica go potrzebuje, było widać gołym okiem.

- Opuszczenie budynku przez Empik było decyzją tej spółki. Kolejna umowa dzierżawy obiektu nie została zawarta przez brak porozumienia co do wysokości czynszu, ale też przez konieczność przeprowadzenia szerokiego kompleksowego remontu, obejmującego między innymi: odnowienie elewacji oraz wymianę instalacji wewnętrznych. Rozmowy dotyczyły tego, czy remont zostanie przeprowadzony przez jedną ze stron, czy może wspólnie, a także możliwości i zasad ewentualnego rozliczenia kosztów prac w czynszu - tłumaczy Jakub Leduchowski z urzędu miasta i dodaje, że koszt tych prac "wówczas szacowany był na 8 milionów złotych".

Empik płacił miesięcznie 120 644 złote netto, czyli niemal półtora miliona rocznie. Ale do kasy Warszawy trafiała tylko część tej kwoty, bo właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa, miasto tylko nią zarządzało. Tymczasem, jak przypomina rzecznik ratusza, zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami "75 procent tej kwoty odprowadzane było do Skarbu Państwa - wojewody mazowieckiego, a pozostała część pozostawała w budżecie Warszawy".

Koniec z kulturą, będzie urząd

Wkrótce po zakończeniu współpracy z Empikiem urząd wojewódzki wyciągnął rękę po swoje i przejął nieruchomość na dobre. Dziś miasto nie czerpie z niej ani złotówki. Wojewoda zresztą też nie. Po wybuchu wojny w Ukrainie urządzono tam punkt pomocy dla uchodźców, wydawano paczki, pomagano szukać pracy. Temu zadaniu, jak dowiadujemy się w urzędzie wojewódzkim, budynek służył do 9 lutego. Obecnie przypominają o tym wyłącznie plakaty w oknach i na zamkniętych drzwiach.

Co dalej? Wojewoda chce wyremontować kamienicę. Pierwsze podejście skończyło się porażką. "Informujemy, że ogłoszone było postępowanie przetargowe na modernizację budynku przy ulicy Nowy Świat 15/17. Zostało ono jednak unieważnione, że względu na przekroczoną wartość szacunkową zamówienia" - informuje zespół prasowy wojewody mazowieckiego.

Jaki pomysł ma wojewoda na gmach przy Trakcie Królewskim? "Po przeprowadzonym remoncie budynku planowane jest otwarcie nowoczesnego Centrum obsługi klienta MUW, w tym cudzoziemca" - czytamy w odpowiedzi.

Pomysł nie podoba się Janowi Mencwelowi ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. - Budynek bez otwartych parterów nie ożywi tego miejsca, nie wzbogaci krajobrazu ulicy. Od strony Alej Jerozolimskich jest miniplacyk, miejsce z potencjałem. Ale on będzie zmarnowany, bo trudno sobie wyobrazić, żeby urząd prowadził tam jakąś działalność - komentuje Mencwel. Zwraca uwagę także na szerszy problem. - Nie chodzi o to, żeby urzędów nie było, ale nie muszą zajmować takich budynków i być skoncentrowane w centrum. Urzędy to także miejsca pracy, powinny mieścić się również na prawym brzegu Wisły - zauważa aktywista.

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl