W sobotę odbędzie się dzień otwarty w Schronisku na Paluchu. "Miłośnicy czworonogów będą mogli poradzić się w kwestii adopcji i zachowania pupila" - podaje urząd miasta.
Placówka zostanie otwarta dla warszawiaków w sobotę 5 października, w godzinach 12-16.. Uczestnicy dnia otwartego będą mieli możliwość zwiedzenia zamkniętych na co dzień części, takich jak gabinet medyczny, czy punkt przyjmowania zagubionych psów i kotów. Wycieczki po schronisku będą rozpoczną się o godzinach 12, 13 i 14. A o 15 odbędzie się zwiedzanie w języku angielskim. Na 13 zaplanowano wykład "Najczęstsze problemy po adopcji i jak je rozwiązywać".
"Organizatorzy zaplanowali kiermasz charytatywny, quizy z nagrodami oraz porady na problematyczne zachowanie czworonoga. Na miejscu będą też wolontariusze, którzy opowiedzą o schroniskowych zwierzętach i warunkach adopcji. Na pamiątkę będzie można otrzymać kubek i torbę w zamian za symboliczną darowiznę" - czytamy w komunikacie urzędu miasta.
Zwierzęta czekają na nowy dom
Jak podaje ratusz, od początku roku mieszkańcy stolicy zaadoptowali już ponad 2900 psów i kotów. "Jednak w dalszym ciągu 659 zwierząt czeka na kochający dom" - przypominają urzędnicy.
W maju pisaliśmy o wyborach Kundelka Roku z udziałem psów ze schroniska na Paluchu, a w lipcu - o odwiedzinach psów z Palucha na oddziale pediatrii Warszawskiego Szpitala dla Dzieci.
Każda z tych akcji miała na celu poznanie zwierząt i przełamanie stereotypów, dotyczących adopcji czworonogów. - W ten sposób pokazujemy, że psy ze schroniska nie różnią się niczym od psów, które mają domy, bo przecież one też kiedyś je miały. Chcemy też obalać mity na ich temat. To nie są jakieś zdziczałe groźne bestie, tylko normalne zwierzęta – przekonywała Magdalena Migdał z biura przyjęć i adopcji.
Na początku tego roku informowaliśmy o adopcyjnych rekordach na Paluchu. Jeszcze nigdy w warszawskim schronisku nie było tak mało zwierząt. - To historyczny wynik, rezultat pracy naszych wolontariuszy, ale także działań, jakie miasto podejmuje, by zapobiegać bezdomności zwierząt - mówiła wówczas przedstawicielka placówki Patrycja Jarosz.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: A. Chomczyk / Urząd Miasta