W biegu "Policz się z cukrzycą" pobiegła drużyna TVN24 w składzie: Marta Kuligowska, Arleta Zalewska, Arkadiusz Wierzuk, Mariusz Rudnik, Jan Niedziałek, Tomasz Sypniewski, Zbigniew Guziuk oraz Jarosław Gudel.
31. FINAŁ WOŚP RELACJONUJEMY NA ANTENIE I W PORTALU TVN24.PL>>>
Tuż przed startem opowiedzieli Adrianowi Mielnikowi o emocjach, które im towarzyszą. - Biegniemy, mimo tej niesprzyjającej aury, serca mamy gorące. Dla Orkiestry i 31. Finału zrobimy wszystko. Dystans pięciu kilometrów jest symboliczny. To nie jest wielki wysiłek, to wielka przyjemność i radość. Wszyscy są uśmiechnięci - powiedziała Marta Kuligowska.
Z kolei Mariusz Rudnik zadeklarował, że biegiem wróci także na Wilanów. - Każdy bieg masowy daje takiego kopa, każdy, kto brał udział, wie, jaka to jest atmosfera. Chodzi o to, żeby być razem i cieszyć się. Być elementem tej wielkiej machiny, która tak fajnie się kręci - wyjaśnił.
Jan Niedziałek wyjaśnił, że weźmie udział w biegu mimo zimna i słabej kondycji. - To bardzo męczące, ale w szlachetnym celu. To zawsze bardziej niesie. Myślę, że będzie super w takim miłym towarzystwie koleżanek i kolegów - zauważył.
Cel edukacyjny i charytatywny
Bieg "Policz się z cukrzycą" od 17 lat towarzyszy finałowym wydarzeniom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Akcja ma na celu promocję zdrowego i aktywnego trybu życia oraz zwrócenie uwagi na problem cywilizacyjny, jakim jest cukrzyca. Bieg jest w pełni charytatywny, co znaczy, że za wszystkie zebrane środki z pakietów startowych kupujemy pompy insulinowe dla kobiet w ciąży" - czytamy na stronie wydarzenia. Start i meta biegu była usytuowana na placu Bankowym, w pobliżu sceny.
Jak mówił podczas popołudniowej konferencji prasowej Jurek Owsiak, w ramach biegu uzbierano ponad 642 tysiące złotych. Wpisowe wynosiło ponad 60 złotych od osoby startującej.
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24