Od początku lipca rośnie liczba nowych zakażeń koronawirusem w Warszawie. Potwierdzają to badania obecności genów wirusa w miejskich ściekach.
Wodociągi warszawskie przystąpiły do programu badawczego, którego celem jest poszerzenie wiedzy o rozwoju pandemii COVID-19 w Polsce. Od marca tego roku wodociągowcy dwa razy w tygodniu - w poniedziałki i czwartki - pobierają próbki ścieków. Odbywa się to w czterech wyznaczonych punktach na terenie oczyszczalni Czajka, Południe i Pruszków. Dodatkowo, próbki są także pozyskiwane w tak zwanych punktach zmiennych, czyli miejscach dużych skupisk ludzi, jak Dworzec Centralny czy obiekty sportowe.
Następnie trafiają do specjalistycznego laboratorium Aquanet w Poznaniu. Wyniki badań otrzymuje w cotygodniowych raportach stołeczny ratusz.
Zaobserwowali zwiększoną obecność koronawirusa
Rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marek Smółka opowiedział w rozmowie z TVN24 o ostatnich analizach wyników badań. - Po okresie wiosennym, kiedy obserwowaliśmy dość duży spadek, od pierwszej dekady lipca można zaobserwować tendencję wzrostową jeżeli chodzi o obecność materiału genetycznego SARS-CoV-2 w ściekach - poinformował Smółka.
Jak wyjaśnił, badanie obecności koronawirusa w ściekach jest bardzo czułe i pozwala na obserwowanie rzeczywistego obrazu pandemii. Jednocześnie zastrzegł, że wyników badań nie da się bezpośrednio przełożyć na liczbę chorych, jednak na ich podstawie widać dynamikę, jeśli chodzi o ilość genu SARS-CoV-2 w ściekach.
- Jest to wirus wykrywalny w ściekach już na etapie, zanim u chorego wystąpią jakiekolwiek objawy, zgłosi się on do lekarza, czy w ogóle uświadomi sobie, że jest osobą zakażoną. Ścieki mówią nam o rzeczywistym przebiegu choroby już na jej przedobjawowym etapie - uściślił rzecznik.
Letnia fala pandemii COVID-19
Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że po kilku miesiącach spadków liczba nowych infekcji na całym świecie rośnie czwarty tydzień z rzędu. Z jej danych wynika, że w wielu państwach Unii Europejskiej pojawiła się kolejna fala pandemii COVID-19. Za wzrost zakażeń odpowiadają subwarianty omikronu - BA.4 i BA.5.
Przyrost liczby zachorowań widoczny jest także w Polsce. W piątek na stronie gov.pl poinformowano o 3038 nowych zakażeniach SARS-CoV-2. To wzrost o 54 procent względem danych sprzed tygodnia. Najwięcej przypadków infekcji potwierdzono na Mazowszu – 529.
Również dane z Warszawy pokazują, że chorych jest coraz więcej. Na początku lipca, po raz pierwszy od przeszło dwóch miesięcy, dobowa liczba nowych zakażeń koronawirusem przekraczała 100. Ostatnie cztery dni z rzędu to z kolei wartości powyżej 200. Przypomnijmy, że wcześniej ponad 200 infekcji SARS-CoV-2 potwierdzono 2 kwietnia.
Z danych resortu zdrowia publikowanych w rządowym serwisie wynika, że w piątek wykryto 201 nowych zachorowań na COVID-19.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: MPWiK Warszawa / Facebook