Mężczyzna zachowywał się wulgarnie wobec sprzedawczyni w sklepie. Zareagował inny klient, w reakcji został brutalnie pobity i skopany. Poszkodowanego uratował obywatel Ukrainy, który był przypadkowym świadkiem. Za napastnikiem ruszyli policjanci.
Policjanci z Rembertowa dostali zgłoszenie o brutalnym pobiciu, do jakiego miało dojść w jednym ze sklepów. - Z relacji zgłaszających i świadków oraz zabezpieczonych materiałów wynikało, że jeden z klientów zaatakował drugiego. Przyczyną zajścia było prawdopodobnie zwrócenie uwagi na temat niestosownego zachowania i wulgarnego odnoszenia się do ekspedientki . Napastnik bił i kopał pokrzywdzonego, przewrócił go na ziemię, zadał mu między innymi 15 ciosów pięścią w głowę - przekazała w komunikacie podinspektor Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji VII.
Na atak zareagował świadek zdarzenia, obywatel Ukrainy. Starał się zapanować nad napastnikiem i pomóc bitemu mężczyźnie. Pokrzywdzony trafił do szpitala. - Wszystko wskazuje na to, że interwencja świadka uratowała mężczyznę przed ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu - dodała Węgrzyniak.
Mężczyzna ukrywał się
Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu przy ulicy Plutonowych. Rozpoczęli gromadzenie dowodów i informacji na temat podejrzewanego. Ustalili, kto dokonał pobicia klienta sklepu, jednak domniemany sprawca unikał kontaktu z mundurowymi, ukrywał się.
- Kilka dni temu dzielnicowy uzyskał potwierdzoną informację, gdzie aktualnie znajduje się poszukiwany podejrzany. Był to teren otwarty i bardzo rozległy. W realizacji zatrzymania wzięli udział dyżurni, dzielnicowi i komendant komisariatu. Zaskoczony 34-latek wpadł wprost w ręce dyżurnego - poinformowała Joanna Węgrzyniak.
Poważne zarzuty i areszt
Materiał dowodowy, dotyczący sprawy został przekazany do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe. Zatrzymany usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała, narażenia na utratę zdrowia i życia oraz usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Przeczytaj także: 26-latek siejący postrach został zatrzymany. Policja zarzuca mu usiłowania zabójstwa
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP VII