- Nikt nie będzie wolny bez bezpieczeństwa socjalnego - mówił w niedzielę podczas pochodu z okazji Święta Pracy w Warszawie wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Zwracając się do ludzi pracy zaapelował, by walczyli o swoje prawa.
Pod hasłem "Pokój, Praca, Bezpieczeństwo" odbył się pochód organizowany przez Lewicę i OPZZ. Do Warszawy przyjechali przedstawiciele związków zawodowych i lewicowi działacze z całej Polski.
Apel do "ludzi pracy"
Jak powiedziała kilka dni przed przemarszem wiceszefowa Nowej Lewicy Paulina Piechna-Więckiewicz, 1 maja wraca na warszawskie ulice pierwszomajowy pochód. - Wraca, bo zawsze był w naszych sercach i umysłach - powiedziała. - To jest Święto Pracy, ale też święto lewicy - zawsze nim było, jest i będzie, natomiast z przyczyn obiektywnych, związanych z covidem, ofiarami covidu, nie mógł się odbywać w formule, do której byliśmy wszyscy przyzwyczajeni, czyli pochodu - podkreśliła.
Uczestnicy zebrali się przed siedzibą OPZZ przy Mikołaja Kopernika 36/40, skąd przemaszerowali: Świętokrzyską, Nowym Światem, placem Trzech Krzyży i Alejami Ujazdowskimi przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Potem pochód przeszedł przez plac Na Rozdrożu i aleję Szucha przed pomnik Ignacego Daszyńskiego.
- Postulujemy zwiększenie uprawnień Rady Dialogu Społecznego. Nie może też być tak, że związkowcy broniący praw pracowniczych są wyrzucani bez większych problemów z pracy. Zwolnienie takich osób ma następować dopiero po prawomocnym wyroku sądu - powiedział przewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski podczas obchodów Święta Pracy, występując przed warszawską siedzibą związku. Dodał, że propozycję zmian ustawowych w tym zakresie, na wniosek OPZZ, złożył w Sejmie klub Lewicy.
Radzikowski zapowiedział też złożenie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu petycji, która ma zawierać postulaty, wnioski i oczekiwania związkowców zrzeszonych w OPZZ.
Wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zaznaczył z kolei, że "nigdy nikt nie będzie bezpieczny i wolny bez bezpieczeństwa socjalnego". "Dlatego macie obowiązek dbać o to, żebyście mogli kupować mieszkania, żebyście mogli normalnie funkcjonować, posyłać swoje dzieci do szkoły, żebyście mogli dbać o swoich rodziców - a to da wam praca. Dlatego odpowiadam wszystkim ludziom pracy: macie walczyć, a my mamy stać koło was i walczyć razem z wami" - apelował do ludzi pracy.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy zastrzegł, że nikt nie pytał ludzi pracy o to, czy "inflacja ma być taka czy inna, czy opłaty za kredyty mają być niższe czy wyższe ani o zyski banków". "W związku z tym wy się nie pytajcie, czy macie prawo walczyć o swoje prawa" - mówił. Dodał, że przy obecnej drożyźnie będzie wiele strajków.
Z kolei około 11 przed pomnikiem "Partyzantom walczącym o wolną Polskę w czasie II wojny światowej" przy Smolnej zaplanowano inne zgromadzenie. Jego uczestnicy przemaszerowali: Nowym Światem przez rondo de Gaulle'a, plac Trzech Krzyży, Aleje Ujazdowskie, plac Na Rozdrożu, przed gmach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Objazdy tramwajów i autobusów
Linie tramwajowe i autobusowe były kierowane na trasy objazdowe.
Jak poinformował Zarząd Transportu Miejskiego na trasach objazdowych obowiązywały przystanki: pierwsze napotkane jako stałe, a pozostałe jako warunkowe.
Zgromadzenia stacjonarne
Kolejne zgromadzenia zaplanowano stacjonarnie. O godzinie 12 przed Galerią Kordegarda przy ul. Krakowskie Przedmieście 15 i w okolicy Hotelu Europejskiego przy Krakowskim Przedmieściu 13. O godzinie 14 i 15 rozpoczną się zgromadzenia na placu Zamkowym. O godzinie 15 odbędzie się również zgromadzenie przed Pałacem Prezydenckim. O godzinie 20.30 kolejne zgromadzenie będzie miało miejsce na rogu Krakowskiego Przedmieścia i ulicy Miodowej. Popołudniowe zgromadzenia nie wpłyną na komunikację miejską.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24