"To był jej ostatni SMS". 18-letnia Pola nie żyje. Rodzice obwiniają lekarzy

Źródło:
Uwaga! TVN
Dlaczego 18-letniej Poli nie udało się uratować? "Nie mogę oddychać, to był jej ostatni SMS"
Dlaczego 18-letniej Poli nie udało się uratować? "Nie mogę oddychać, to był jej ostatni SMS"Uwaga! TVN24
wideo 2/5
POLA_PLAYER

Co robili lekarze ze szpitala w podwarszawskim Piasecznie, by ratować 18-letnią Polę? To pytanie zadają sobie zrozpaczeni rodzice, a także lekarze z innych placówek, którzy potem walczyli o życie dziewczyny.

Pola skończyła 18 lat w styczniu tego roku. Uczyła się w renomowanym liceum w Warszawie. Za rok miała zdawać maturę. Mieszkała z rodzicami i młodszym bratem w podwarszawskim Piasecznie.

Wysoka gorączka

Dramat zaczął się od objawów, które zdaniem rodziców przypominały przeziębienie. - Przed wizytą u internisty gorączka nasiliła się do 40 stopni Celsjusza, co nie było typowe, bo prawie nigdy nie gorączkowała, a na pewno tak wysoko - mówi ojciec Poli.

Przeprowadzony test wykluczył COVID-19 i wykazał, że Pola ma grypę. Lekarz internista przepisał leki przeciwgrypowe. Ponieważ podejrzewał również zapalenie płuc, skierował 18-latkę do szpitala, by jak najszybciej wykonać zdjęcie rentgenowskie. Matka zawiozła córkę do szpitala w Piasecznie, znajdującego się najbliżej ich domu.

- Długo czekałyśmy na lekarza. Powiedziałam, jaka jest sytuacja, i dałam mu skierowanie i zalecenia pani doktor. Stwierdził: "Wie pani, jak każdego 18-latka byśmy przyjmowali do szpitala, to by nie było miejsc". Zapytał, kiedy były przyjęte lekarstwa. Były przyjęte około godzinę wcześniej. Powiedział, że 2-3 dni trzeba ją obserwować i jeśli się nie poprawi, to mieliśmy wrócić - opowiada matka Poli. I podkreśla: - Nie zmierzył jej ciśnienia, nie zbadał jej. Nic.

- W papierach było wskazanie, że to ma związek z zapaleniem płuc. Rentgen to jest 10-15 minut, a nie zostało zrobione nic. Wielce prawdopodobne po tym, co się później wydarzyło, że coś pod kątem płuc czy saturacji by wyszło - zwraca uwagę pan Krzysztof.

Powrót do szpitala

Po dwóch dniach leczenia w domu Pola miała silne duszności. Wezwano karetkę, która w nocy zawiozła dziewczynę do tego samego szpitala, z którego wcześniej ją odesłano. Rodzice nie mogli jechać z córką karetką, gdyż była pełnoletnia. Gdy telefonowali do szpitala w nocy, odmówiono im informacji. Rano ich córka była już nieprzytomna.

Z relacji rodziców wynika, że Pola była w placówce od północy.

- Po godzinie 2 napisała: "Żyję niby". O 2:59 napisała "Ale nie wiem, czy ja to przeżyję". I ostatni SMS był o 5:57 o treści: "Nie mogę oddychać" – przywołuje zrozpaczona matka.

- Całym dramatem jest chyba to, że pomiędzy północą a godziną 6 chyba nic się nie wydarzyło ze strony lekarzy, nic takiego, żeby jej pomóc - mówi pan Krzysztof.

Zobacz więcej na stronie Uwagi! TVN

Czas miał kolosalne znaczenie

Od początku realizacji reportażu telefonowaliśmy i wysyłaliśmy widomości mailowe do dyrekcji szpitala w Piasecznie z prośbą o wyjaśnienie postępowania lekarzy dyżurujących, zarówno w dniu, gdy odmówiono dziewczynie przyjęcia do placówki, jak i w nocy, gdy miała duszności.

Szpital w Piasecznie to prywatna placówka posiadająca kontrakt z NFZ. Jako mały szpital nie ma, bo nie wymagają tego przepisy, oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, a jedynie tak zwaną "erkę", czyli salę z możliwością monitorowania czynności życiowych i wspomagania oddechu. Z informacji ze Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie, do którego przewieziono Polę, wynika, że lekarze z Piaseczna dopiero około godziny 7 rano zaczęli szukać miejsca dla tej pacjentki w Warszawie.

- Przede wszystkim na tym etapie ważne było, żeby utrzymać wentylację, oddychanie i krążenie pacjentki, bo kiedy do nas przyjechała, była bliska zatrzymania krążenia i śmierci - mówi Tomasz Siegel, kierownik oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie.

- Z relacji zespołu pogotowia wynika, że po przyjęciu wymagała jeszcze kilku innych czynności, by ją ustabilizować. Szpital w Piasecznie nie posiada oddziału intensywnej terapii. Trudno mi się wypowiadać szerzej, co tam było, bo tego nie widziałem – zaznacza doktor Siegel.

Jak twierdzą lekarze, czas miał kolosalne znaczenie.

- To, co jest ważne w przypadku pacjentów w stanach krytycznych, to nie tylko zaawansowane techniki, które mamy, ale też czas, w którym one zostaną zastosowane – podkreśla dr Konstanty Szułdrzyński, kierownik kliniki anestezjologii i intensywnej terapii Szpitala MSWiA w Warszawie.

- W bardzo wielu chorobach, i tak na przykład jest w ciężkiej niewydolności oddechowej, kluczową sprawą jest moment włączenia prawidłowego leczenia – dodaje dr Konstanty Szułdrzyński.

Nasz rozmówca osobiście pojechał do Poli do Szpitala Czerniakowskiego z urządzeniem zwanym ECMO, które stosuje się przy ostrej niewydolności oddechowej. Potem o życie dziewczyny jeszcze przez 8 dni walczył personel oddziału intensywnej terapii szpitala MSWiA w Warszawie. Niestety Pola zmarła z powodu obrzęku mózgu.

"Nikt jej nie pomógł"

Rodzice obwiniają za śmierć córki lekarzy ze szpitala w Piasecznie. Powiadomili prokuraturę, by sprawdziła, czy postępowanie lekarzy ze szpitala w Piasecznie przyczyniło się do śmierci ich córki. O sprawie poinformowano również Rzecznika Praw Pacjenta. Rodzie będą dochodzić sprawiedliwości także przed sądem cywilnym.

Od dyrektorki szpitala w Piasecznie staraliśmy się dowiedzieć, co robili lekarze, by ratować 18-letnią Polę. Do spotkania nie doszło, a na pytania dotyczące leczenia nie odpowiedziano, zasłaniając się tajemnicą lekarską, mimo że rodzice Poli udzielili nam zgody na dostęp do tego typu informacji.

Szpital prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające.

Zobacz więcej na stronie Uwagi! TVN

Cały reportaż zobaczysz w serwisie vod.pl oraz na player.pl.

Autorka/Autor:Martyna Aftyka /ng/b

Źródło: Uwaga! TVN

Źródło zdjęcia głównego: Uwaga! TVN24

Pozostałe wiadomości

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok dotyczący decyzji środowiskowej dla Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Sporem o to, który z oddziałów Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinien wydać decyzję dla brakującego fragmentu obwodnicy, ponownie będzie musiał zająć się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po wykreśleniu z rejestru zabytków najstarszej czynszówki na warszawskiej Woli, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zabytków reliktów kamienicy przy Łuckiej 8. Do czasu zakończenia procedury budynek jest objęty ochroną tymczasową.

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

23-latek sam wpędził się w kłopoty, dosłownie. Jak podała policja, w obszarze zabudowanym pędził 131 kilometrów na godzinę. Spotkanie z funkcjonariuszami uszczupliło stan jego konta o 2500 złotych, przybyło mu też punktów karnych. Stracił prawo jazdy.

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Awanturujący się w samolocie pasażer nie odleciał z Lotniska Chopina. Zamiast tego trafił do izby wytrzeźwień. "Dowieziony samochodem, a nie samolotem, z pomocą strażników miejskich, a nie pilotów" - podała straż miejska.

Pijany awanturował się na pokładzie. Z Okęcia nie odleciał, pojechał na Kolską

Pijany awanturował się na pokładzie. Z Okęcia nie odleciał, pojechał na Kolską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Otwocku pieszy przebiegał przez pasy i został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Za całe zajście obwiniał kierowcę. Przejście było objęte monitoringiem, a zarejestrowane wideo rozwiało wątpliwości policji. 23-letni pieszy został ukarany mandatem. Policja pokazuje też nagranie ze zdarzenia.

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w czwartek, że wyznaczono termin ekstradycji Łukasza Ż. Niemcy zgodziły się wydać polskim służbom podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali trzy kobiety z uczelni w Odessie. Jak ustalili, w zamian za łapówkę chciały uzyskać fałszywe dokumenty ukończenia studiów w Collegium Humanum dla ponad 60 osób. Usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Trzy kobiety z uniwersytetu w Odessie zatrzymane w sprawie Collegium Humanum

Trzy kobiety z uniwersytetu w Odessie zatrzymane w sprawie Collegium Humanum

Źródło:
PAP

Na Krakowskim Przedmieściu trzy sceny - muzyczna, taneczne i dziecięca - oraz kolorowe parady. Na Cytadeli Warszawskiej wyjątkowy koncert folkowy i możliwość darmowego zwiedzenia znajdujących się tam dwóch muzeów. W Łazienkach Królewskich pokazy kawaleryjskie. Warszawskie instytucje przygotowały szereg atrakcji z okazji 106. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Oto przegląd najważniejszych.

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Schronisko na Paluchu udostępniło zdjęcie biało-czarnego koziołka, który został znaleziony na ulicy Głębockiej. Zwierzęciem zaopiekowała się na razie Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego.

Koziołek znaleziony na ulicy. Na właściciela czeka na uczelni

Koziołek znaleziony na ulicy. Na właściciela czeka na uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali do kontroli 21-latka kierującego bmw. Auto nie miało przedniej rejestracji i było niesprawne technicznie. Mężczyzna wrócił do stolicy biedniejszy o 1500 złotych i bez dowodu rejestracyjnego.

Nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej. "Nie był w stanie tego wyjaśnić"

Nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej. "Nie był w stanie tego wyjaśnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rok temu zmarła mama ośmioletniego Emila. Później okrutną diagnozę usłyszał również jego tata - u ojca chłopca zdiagnozowano nowotwór płuc w zaawansowanym stadium. Umierający ojciec szuka teraz dla swojego synka nowej, kochającej rodziny. Materiał "Uwagi!" TVN.

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Źródło:
TVN Uwaga!

Straż Graniczna w Warszawie zatrzymała czterech cudzoziemców. To efekt kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy na terenie stolicy i powiatu pruszkowskiego.

Przebywali w Polsce nielegalnie. Czterech cudzoziemców zatrzymanych

Przebywali w Polsce nielegalnie. Czterech cudzoziemców zatrzymanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stanowisko wiceprezydenta pozostaje nieobsadzone. Zgodnie z umową powinno przypaść osobie z klubu Polski 2050. Tu kandydatem jest Jacek Wiśnicki, który obecnie pracuje w Centrum Komunikacji Społecznej. - Jestem kandydatem, ale na dziś przede wszystkim jestem urzędnikiem stołecznego ratusza - podkreślił sam zainteresowany.

Fotel wiceprezydenta stolicy pozostaje nieobsadzony. Kto może go zająć?

Fotel wiceprezydenta stolicy pozostaje nieobsadzony. Kto może go zająć?

Źródło:
PAP

W weekend nowy asfalt zyska jezdnia Wisłostrady na odcinku pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a Gdańskim. Drogowcy będą kontynuować też prace na Wałbrzyskiej i Głębockiej. Z kolei po długim weekendzie robotnicy pojawią się na Myśliwieckiej. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej pojadą objazdami.

Frezowanie na Wisłostradzie, Wałbrzyskiej i Głębockiej. Remont Myśliwieckiej

Frezowanie na Wisłostradzie, Wałbrzyskiej i Głębockiej. Remont Myśliwieckiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z nowej trasy tramwajowej do Wilanowa skorzystało w tydzień prawie pół miliona osób. Prawie 75 tysięcy pasażerów podróżowało nią w dniu otwarcia. Największą popularnością cieszy się przystanek Miasteczko Wilanów. Z kolei z dwóch linii obsługujących trasę: 14 i 16, ta druga ma więcej podróżnych.

Wyniki nowej trasy tramwajowej do Wilanowa

Wyniki nowej trasy tramwajowej do Wilanowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał 42-letniego Andriego I. na 25 lat więzienia. Jak wynika z ustaleń prokuratury, I. zadał 30 ciosów ostrym narzędziem 56-letniemu rodakowi. Poszkodowany zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Wyrok nie jest prawomocny.

"30–krotnie ugodził pokrzywdzonego ostrym narzędziem". Mężczyzna zmarł. Jest wyrok

"30–krotnie ugodził pokrzywdzonego ostrym narzędziem". Mężczyzna zmarł. Jest wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragedia w Puchałach pod Pruszkowem. Nie żyje dwuletnie dziecko, które zostało porażone prądem - przekazała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie.

Świętowali jego urodziny, dwuletnie dziecko śmiertelnie poraził prąd. Wszczęto śledztwo

Świętowali jego urodziny, dwuletnie dziecko śmiertelnie poraził prąd. Wszczęto śledztwo

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odblokowano już drogę krajową numer 50 po czołowym zderzenia auta dostawczego z osobowym, do którego doszło w miejscowości Ostrówek. Co najmniej jedna osoba została ranna.

Czołowe zderzenie auta dostawczego z osobowym

Czołowe zderzenie auta dostawczego z osobowym

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na wyprawę rowerową drogą ekspresową wybrał się 42-latek. Jak informuje policja, zakończyła się ona mandatem karnym i reprymendą ze strony stróżów prawa, że takie zachowanie na drodze to igranie ze śmiercią.

Jechał rowerem drogą ekspresową. "W swoim zachowaniu nie widział niczego nagannego"

Jechał rowerem drogą ekspresową. "W swoim zachowaniu nie widział niczego nagannego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śródmiejscy policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o rozbój. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że pokłócił się z dziewczyną, po czym zaatakował przypadkowego mężczyznę, próbując ukraść mu słuchawki.

Zaatakował przechodnia, bo "chwilę wcześniej pokłócił się z dziewczyną"

Zaatakował przechodnia, bo "chwilę wcześniej pokłócił się z dziewczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl