Po każdym deszczu ul. Pryzmaty we Włochach jest całkowicie zalewana. Mieszkańcy mają już dość, a urzędnicy przerzucają się odpowiedzialnością.
O sprawie napisaliśmy tydzień temu po informacji od internauty. - Mały deszcz wystarczy, aby kompletnie zatopić ulicę - napisał huhu78, reporter 24. Według niego wina leży po stronie drogowców, którzy zlikwidowali rowy odpływowe podczas prac przy budowie węzła Łopuszańska. Do ich zasypania nikt się jednak nie przyznaje.
Po poniedziałkowych opadach ulica znów utonęła pod wodą.
Pryzmaty to uliczka równoległa do ul. Łopuszańskiej, przy wiadukcie nad torami WKD (na niektóych mapach widnieje jako część ul. Łopuszańskiej).
ZMID: to nie my
Z oskarżeniami internauty nie zgadza się Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych, który był zleceniodawcą inwestycji.
- Na tym odcinku żadnych robót w ramach węzła Łopuszańska nie prowadziliśmy - informuje Agata Choińska, rzeczniczka ZMID. - Przebudowaliśmy tylko 20-metrowy odcinek ulicy Światowej i w ramach tych prac rów melioracyjny został wybudowany - dodaje.
MPWiK: my też nie
Jak się dowiedzieliśmy, prace w tamtym rejonie prowadziło również Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
W rozmowie z tvnwarszawa.pl. Roman Bugaj, rzecznik MPWiK podkreśla, że rowy melioracyjne były już zasypane, gdy weszli na teren budowy. I zapewnił, że MPWiK doprowadziło stan nawierzchni do takiego, w jakim go zastali.
Dzielnica odwołuje do ZDM...
Dzielnica również nie poczuwa się do odpowiedzialności. - Wedle mojej wiedzy to jest teren, który leży w pasie drogowym ul. Łopuszańskiej, a co za tym idzie jest w zarządzie ZDM - informuje Mikołaj Foks, rzecznik Włoch. - Warto zaznaczyć, że zanim powstał Węzeł Łopuszańska nie tworzyły się w tym miejscu kałuże - dodaje.
... a ZDM do ZMID-u.
ZDM odpiera zarzuty. - My nie możemy być za to odpowiedzialni ponieważ jeszcze ZMID nie przekazał nam wykonanej inwestycji. 27 kwietnia mamy zaplanowane spotkanie z przedstawicielami ZMID i jeśli okaże się, że całą sytuację powoduje węzeł i gdzieś nastąpił błąd przy budowie, nie przejmiemy inwestycji dopóki ZMID tego nie naprawi – zapewnia Karolina Gałecka z biura prasowego Zarządu Dróg Miejskich.
su//bako
Źródło zdjęcia głównego: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl