Jeszcze jesienią na drodze wojewódzkiej 631 na Mazowszu, nazywanej przez okolicznych mieszkańców "trasą śmierci", zostanie zamontowany odcinkowy pomiar prędkości - obiecywał Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Fotoradarów jednak nie postawiono i w najbliższym czasie nie pojawią się na tym niebezpiecznym odcinku drogi. Dlaczego?
- Odcinkowy pomiar prędkości jednak w tym miejscu nie powstanie, ponieważ nasze prace kolidowałyby z przebudową drogi - przyznała Monika Niżniak, rzeczniczka prasowa Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego zdecydował o objęciu w zamian odcinkowym pomiarem prędkości krajowej "pięćdziesiątki", chodzi o odcinek Drwalew-Chynów.
Rzeczniczkę zapytaliśmy również, czy urzędnicy wrócą do pomysłu w następnym roku, jednak usłyszeliśmy, że na ten moment lista inwestycji jest już zamknięta.
Czytaj też >>> Ta droga nie wybacza błędów. Wracamy na trasę 631
Prędkość przyczyną tragicznych wypadków
Droga Wojewódzka 631 na odcinku z Nieporętu do Zielonki jest jednojezdniowa. Ta wąska, pełna dziur i kolein trasa to jedna z najkrótszych dróg do Warszawy dla osób dojeżdżających z północnej części województwa niezwykle popularna latem, bo prowadzi nad Zalew Zegrzyński.
Pozornie proste, długie odcinki przebiegające przez las, z dala od zabudowań, zachęcają kierowców do szybszej jazdy. Znaczne przekraczanie prędkości, wyprzedzanie na trzeciego – to codzienność tej trasy.
Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Warszawie informował, że w 2020 roku doszło do 10 wypadków, w którym zginęły trzy osoby, a dziewięć zostało rannych. Przy czym należy pamiętać, że był to rok najbardziej restrykcyjnych obostrzeń pandemicznych. Ruch na drogach był znacznie mniejszy. Z kolei w 2021 roku doszło już do 18 wypadków. Zginęło osiem osób, 21 odniosło obrażenia. W 2022 roku zginęły trzy osoby, a 70 zostało rannych.
Policja przekazała, że najczęstszą przyczyną wypadków w tym miejscu jest przekraczanie prędkości przez kierowców.
Będzie przebudowa niebezpiecznej trasy
Trasa została wyznaczona do przebudowy, co samorząd komunikował już w 2017 roku. Chodzi o odcinek drogi od skrzyżowania z DK61 w Nieporęcie do skrzyżowania z DW634 przecinającą podwarszawskie Ząbki oraz Zielonkę. Jak wynika z projektu, na 18 kilometrach - z ponad 21 przewidzianych do przebudowy - pozostanie jedna jezdnia.
- Na odcinku od drogi krajowej numer 61 do skrzyżowania z ulicą Główną i Dworkową w Markach droga będzie miała jedną jezdnię, od tego skrzyżowania do skrzyżowania z drogą wojewódzką numer 634 wybudowane zostaną dwie jezdnie. Na całej długości powstanie ścieżka pieszo-rowerowa – zapowiadała latem Monika Burdon, rzeczniczka prasowa MZDW.
Ponadto w projekcie przewidziane są dwa wiadukty: jeden nad przecinającymi trasę torami linii kolejowej Warszawa-Wołomin oraz na wysokości "dzikiej plaży" oraz mola w Nieporęcie.
Na jakim etapie jest planowana inwestycja? - Po długotrwałym postępowaniu administracyjnym udało się na potrzeby realizacji inwestycji uzyskać ostateczną decyzję środowiskową. Taka decyzja określa sposób, w jaki należy wykonać inwestycję, aby zminimalizować straty w środowisku naturalnym. Wniosek w sprawie został złożony w Urzędzie Gminy Nieporęt we wrześniu 2019 roku, natomiast ostateczną decyzję udało się otrzymać w marcu 2022 – wskazywała przedstawicielka drogowców. Kolejnym krokiem będzie wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRiD).
- W Wieloletniej Prognozie Finansowej Województwa Mazowieckiego na lata 2022-2038 zabezpieczono środki finansowe na realizację inwestycji w kwocie 166 milionów złotych na lata 2024-2026. O możliwych terminach realizacji możemy mówić w momencie, kiedy będziemy w posiadaniu kompletnej dokumentacji projektowej – dodała Monika Burdon.
Odcinkowy pomiar prędkości
Choć plany są bardzo konkretne, przebudowa drogi to wciąż pieśń dość odległej przyszłości. Po uzyskaniu wszystkich dokumentów trzeba będzie ogłosić przetarg, potem wybrać oferty, od których mogą pojawić się odwołania - to wszystko trwa. Nie sposób dziś przewidzieć, kiedy rozpoczną się prace budowlane. Bezpieczeństwo do tego czasu miał poprawić w tym miejscu właśnie odcinkowy pomiar prędkości.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl