Targowa przejezdna, ale węższa

Targowa już przejezdna
Źródło: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Na razie do dyspozycji kierowców są dwa pasy Targowej z trzech. Od poniedziałku ulica była zamknięta w związku z zapadaniem się ziemi na budowie centralnego odcinka II linii metra.

"Po godz. 5:00 przywrócono ruch kołowy na dwóch pasach ruchu ul. Targowej na odcinku od ul. Kijowskiej do ul. Ząbkowskiej" - napisał na Twitterze w środę po 7.00 Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

Otwarcie dwóch z trzech pasów potwierdził Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

Jak poinformował przed 10.00 Zarząd Transportu Miejskiego, w związku z usunięciem awarii na ul. Targowej od godz. 10:00 przywraca się podstawowe trasy linii 120, 125, 135, 138, 156, 166, 226, 509, 517, N02, N03, N21 i N71.

Targowa już przejezdna

Trwają testy

Kiedy zostanie otwarty trzeci, na razie nie wiadomo.

- W tej chwili jeszcze pracuje komisja, która wykonuje testy w miejscu osuwiska - informuje Mateusz Witczyński, rzecznik AGP Metro. Dodaje, że komisja będzie pracować przez najbliższy tydzień i w tym czasie pas będzie nieprzejezdny.

Jak mówi, po poniedziałkowym zapadlisku nie ma śladu. - Ulica jest bezpieczna - dodaje.

O tym, że ulica ma być w środę udostępniona kierowcom informowała we wtorek Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Wyrwa na budowie metra i ewakuacja mieszkańców

Zapadlisko na Targowej

Jezdnia Targowej zapadła się w poniedziałek, po godzinie 12. Uszkodzony został jeden pas jezdni oraz część pasa zieleni pomiędzy jezdniami. Dziura została zalana betonem.

"Przyczyną soczewka wodna" - czytaj więcej.

Początkowo Targowa na odcinku od ul. Kijowskiej do Ząbkowskiej została zamknięta w obu kierunkach. Potem wznowiono ruch w kierunku al. Zielenieckiej. Autobusy kursowały objazdami.

Z pobliskich kamienic ewakuowano mieszkańców, jednak po kilku godzinach mogli wrócić do domów.

Ewakuacja mieszkańców kamienic przy Targowej

Jak tłumaczył we wtorek Mateusz Witczyński, rzecznik AGP Metro, podczas wykonywania korytarza dla pracowników, pomiędzy wentylatornią a tunelem, doszło do obniżenia gruntu na powierzchni.

W jego ocenie, nie można było przewidzieć tego, że jednia się zapadnie. - Przy takiej skali projektu ryzyka nie da się wyeliminować całkowicie – przekonywał.

We wtorek budowniczowie metra kuli asfalt, żeby zobaczyć jak dużą cześć ulicy trzeba będzie odbudować.

Skuwają asfalt wokół wyrwy

su/mz

Czytaj także: