- W siedzibie Komisariatu Policji w Tarczynie pojawił się właściciel firmy transportowej, który poinformował, że z jednego z ciągników siodłowych będących w jego posiadaniu, w nocy zniknął olej napędowy. Poszkodowany poniesione przez siebie straty wycenił na blisko 2000 złotych - przekazała Magdalena Gąsowska, rzeczniczka piaseczyńskiej policji.
Grozi mu pięć lat więzienia
Sprawą zajęli się lokalni funkcjonariusze, którzy postarali się odtworzyć przebieg zdarzenia.
- Przeglądali nagrania z kamer monitoringu miejskiego, które pozwoliły na wytypowanie podejrzanego pojazdu. Policjanci ustalili, że należy on do 32-letniego mieszkańca powiatu otwockiego - powiedziała Gąsowska.
W aucie bańki i narzędzia
Dwa dni później, policjanci pojawili się w miejscu zamieszkania mężczyzny. - W należącym do niego peugeocie, ujawnili nie tylko 10 baniek w różnym stopniu napełnienia, ale również narzędzia służące do popełnienia przestępstwa. 32-latek został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży - podała policjantka.
Grozi mu pięć lat więzienia. Czynności w sprawie objęte są nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu.
Czytaj też >>> Pijany kierowca zablokował torowisko. Miał aż cztery promile
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Piasecznie