Dla wszystkich marzących o zjeżdżaniu na sankach, albo o spacerach po pełnym śniegu lesie mamy złe wiadomości. W czwartek temperatura wzrośnie o jeden stopień powyżej zera. W pierwszy dzień świąt będą to już trzy stopnie, także szansa na to że śnieg się utrzyma jest znikoma.
- Świąteczna odwilż to tradycja. Jest to termin o którym uczy się każdy meteorolog – uprzedza już od kilku dni prezenter pogody Ewa Kotlewska.
wp/aq