"Spektakl światła i dźwięku" na budowie Złotej 44

"Spektakl światła i dźwięku" na budowie Złotej 44
Źródło: | ebismolarek.com, PAP
- Jesteśmy zwarci i gotowi. Przygotowania do wznowienia prac już trwają – tak o budowie apartamentowca przy Złotej 44 mówią przedstawiciele Orco. I choć pierwsze efekty tych obietnic zobaczymy w styczniu, to już w piątek o godz. 16.00 szkielet wieżowca ozdobią kolorowe światła.

- To będzie spektakl światła i dźwięku, dzięki któremu Złota rozbłyśnie na 15 minut – zapowiada Alicja Kościesza, szefowa marketingu firmy Orco. – To będą kolorowe światła w różnych konfiguracjach w rytm muzyki – dodaje.

W ten sposób przedstawiciele inwestora chcą oddzielić grubą kreską wznowienie budowy apartamentowca od okresu, gdy prace przez protesty i kryzys musiały być wstrzymane. – Jesteśmy w trakcie opracowania projektu budowlanego i zamawiania sprzętu. W styczniu będzie większy ruch na budowie – zapewnia Kościesza.

Rusza sprzedaż mieszkań

Dokończeniem inwestycji ma zając się konsorcjum Inso/Consorzio Cooperative Costruzioni. – Udało nam się zaoszczędzić 19 proc. a to pomaga wzmocnić budżet. Projekt jest teraz absolutnie bezpieczny – zaznacza Kościesza.

CZYTAJ WIĘCEJ W TEKŚCIE KAROLA KOBOSA

Sprzedaż mieszkań w budynku zostanie wznowiona w przyszłym tygodniu. Jak mówią przedstawiciele Orco, lista oczekujących jest duża. – Na razie z 251 apartamentów sprzedanych jest 88 – mówi Kościesza. Kiedy warszawiacy będą mogli zobaczyć gotowy wieżowiec?

Przed i po Euro

- Będzie się starali, żeby zewnętrzna część budynku była gotowa na Euro 2012. Aby Złota rozbłysła swoim blaskiem w panoramie Warszawy na te mistrzostwa – obiecuje Kościesza. Budynek ma być gotowy kilka miesięcy później, pod koniec 2012 r.

Kryzys mają za sobą

W marcu 2009 roku firma Orco popadła w kłopoty finansowe. Prace na budowie Złotej 44 najpierw zwolniły, a po kilku tygodniach ustały w ogóle. Gdy firma zdobyła środki na budowę, sąd administracyjny zablokował jej pozwolenie na budowę, oprotestowane przez sąsiadów. Nie podzielił jednak ich argumentacji, a jedynie wykazał braki formalne w dokumentach wydanych przez wojewodę mazowieckiego.

Pozwolenie odesłano do ponownego rozpatrzenia. W październiku wojewoda utrzymał je w mocy.

ran/par

Czytaj także: