Odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie niewypłacania pensji przez władze Warszawy burmistrzowi Bemowa i jego zastępcom. Sąd pracy nakazał zabezpieczenie wypłaty comiesięcznej pensji, do czasu zakończenia sprawy w sądzie.
Jak informuje portal tustolica.pl, rozprawa dotyczyła niepodpisania przez prezydent miasta z urzędnikami, którzy objęli stanowiska w zarządzie dzielnicy, umów o pracę. Od grudnia pracują za darmo i nie są również objęci ubezpieczeniem społecznym.
Na rozprawie byli obecni Krzysztof Zygrzak, burmistrz Bemowa oraz jego zastępcy: Jakub Gręziak, Radosław Kulikowski i Tomasz Mikołajczak.
Rządzą legalnie
- Nie ulega wątpliwości, że stosunek pracy został nawiązany automatycznie wraz z wyborem zarządu dzielnicy. Spór dotyczy jedynie wysokości wynagrodzenia - orzekła sędzia Magdalena Pytel.
Z decyzji sądu zadowolone są władze Bemowa. - To duży sukces. Sąd potwierdził, że jesteśmy legalnymi władzami Bemowa. Czekamy na kolejne rozprawy - komentuje burmistrz Zygrzak.
Chodzi m.in. o pozew, w którym Krzysztof Zygrzak i Jakub Gręziak domagają się przyznania pełnomocnictw członkom zarządu dzielnicy i odebrania ich pełnomocnikom ustanowionym przez Hannę Gronkiewicz-Waltz.
Ratusz odmawia komentarza w sprawie, powołując się na pełnomocnika prezydent na Bemowie.
- To jest postanowienie sądu. Będziemy mogli skomentować tę sprawę, gdy zapadnie prawomocny wyrok - mówi tvnwarszawa.pl Marek Lipiński, pełnomocnik Hanny Gronkiewicz- Waltz.
Dostali pensje
- Powodowie udowodnili, że ich roszczenia są słuszne. Potwierdzają to uchwały, dlatego sąd zabezpiecza najmniejsze wynagrodzenie, które od 10 maja będzie wypłacane burmistrzom - orzekła sędzia Pytel.
Burmistrz Krzysztof Zygrzak zarabiać będzie 2600 złotych brutto miesięcznie a jego zastępcy Jakub Gręziak, Tomasz Mikołajczak i Radosław Kulikowski - po 2400 zł miesięcznie.
Jak informuje tustolica.pl, kilka dni temu urzędnicy otrzymali wynagrodzenie za okres od momentu wyboru do połowy stycznia. Sąd nakazał prezydent miasta wypłacać miesięczne wynagrodzenie na czas trwania sporu sądowego.
Burmistrz wyrzucił pełnomocników prezydent. "To zamach stanu:
Burmistrz Krzysztof Zygrzak o pełnomocnikach prezydent
kś