Ruszył hostel interwencyjny dla osób LGBT. Pierwszy w naszej części Europy

Tęczowa flaga symbolizująca społeczności LGBTwikipedia.pl

W Warszawie działa pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej hostel interwencyjny dla osób LGBT, które doznały przemocy w miejscu zamieszkania i musiały je opuścić. Dotychczas przyjął trzy osoby. Jego lokalizacja jest objęta tajemnicą.

O działalności hostelu poinformowano na czwartkowej konferencji prasowej stowarzyszenia Lambda Warszawa i fundacji Trans-Fuzja, które są zaangażowane w jego prowadzenie.

Rzeczniczka Lambdy Warszawa Yga Kostrzewa podkreśliła, że hostel jest bezpiecznym schronieniem dla lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz transpłciowych, które doświadczyły przemocy związanej z ich orientacją psychoseksualną czy tożsamością płciową i zostały zmuszone do opuszczenia dotychczasowego miejsca zamieszkania. Są wśród nich osoby, które zostały wyrzucone z domu przez własnych rodziców.

Jak wyjaśniła, hostel powstał m.in. dlatego, że zdarzało się, iż osoby te były dyskryminowane i źle traktowane w innych placówkach interwencyjnych dla ofiar przemocy. Kostrzewa powiedziała, że znalezienie miejsca, w którym możliwe stało się uruchomienie placówki, nie było proste, bo musiał być to samodzielny budynek, a jego właściciel musiał wiedzieć, w jakim celu jest on wynajmowany.

Kierująca placówką Magdalena Dietrich podkreśliła, że do hostelu nie jest przyjmowany każdy. Osoba taka musi być pełnoletnia i musi zobowiązać się do przestrzegania regulaminu. A przede wszystkim - zobowiązać się do zachowania w tajemnicy jego adresu.

Pobyt w hostelu jest dobrowolny i bezpłatny. Można w nim przebywać do trzech miesięcy, a w wyjątkowych, uzasadnionych przypadkach pobyt może zostać przedłużony do pół roku.

Dietrich podkreśliła, że hostel nie zastępuje stałego miejsca pobytu i nie gwarantuje pokrycia kosztów utrzymania, ale oferuje podopiecznym możliwość uporządkowania ich sytuacji prawnej, emocjonalnej i życiowej. Dzięki wsparciu ośrodka mają one szansę znaleźć pracę i rozpocząć samodzielne życie poza nim.

Dodała, że hostel działa od lutego br. Obecnie przebywają w nim trzy osoby, ale placówka jest w stanie przyjąć jednocześnie dwanaścioro podopiecznych.

Martyna Łysakiewicz z fundacji Trans-Fuzja zaznaczyła, że bezpieczne schronienie w hostelu mogą znaleźć osoby transpłciowe, co ma szczególne znaczenie, bo to one spośród wszystkich osób LGBT są najbardziej narażone na przemoc, w tym fizyczną. Akty przemocy w ich wypadku dotyczą także niszczenia mienia, w tym leków przyjmowanych w związku z korektą płci oraz ubrań.

Aby zgłosić się do hostelu, wystarczy zadzwonić na numer telefonu 22 486 31 25 lub napisać na adres e-mail hostel@lambdawarszawa.org. Przed przyjęciem do placówki odbywa się spotkanie, podczas którego psycholog prowadzący rozmowę zapoznaje się z sytuacją zgłaszającej się osoby i przedstawia warunki przyjęcia i pobytu. Jeśli osoba zaaprobuje zasady obowiązujące w ośrodku, będzie zaproszona do korzystania z jego pomocy.

W regulaminie placówki określono m.in., że obowiązuje zakaz wychodzenia z niej po godzinie 22 (chyba, że wymaga tego sytuacja zawodowa lub rodzinna uzgodniona z kierownikiem). Po wprowadzeniu się konieczne jest zdanie kart SIM telefonów komórkowych.

Wewnątrz budynku obowiązuje całkowity zakaz palenia tytoniu i używania tzw. papierosów elektronicznych, nie można też pić alkoholu. Na czas pobytu osoby mieszkające w hostelu zobowiązują się do niezażywania środków psychoaktywnych i zachowania abstynencji seksualnej na jego terenie.

Z regulaminem hostelu i innymi informacjami na jego temat można zapoznać się na stronie internetowej lambdawarszawa.org/hostel.

Pierwsza tego typu placówka powstała w Los Angeles w 1971 r.

PAP/r

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.pl

Pozostałe wiadomości

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN