Ruch Kukiza szuka w internecie chętnych na swoje listy

Przygotowania do wyborów w ruchu Kukiz'15Shutterstock / samorzadyzkukizem.pl

Kukiz’15 pójdzie do wyborów w Warszawie pod własnym szyldem. Wyjątkiem są dwie dzielnice, gdzie - jak twierdzi rzecznik ruchu - udało się zawiązać koalicję. Obecnie trwa kompletowanie list. Kandydaci są poszukiwani w internecie. Zgłosić może się każdy. Poglądy polityczne - jak napisała ostatnio jedna z działaczek - "nie grają roli".

"Poszukuję mam z Mokotowa, chętnych do kandydowania na radną (przez ugrupowanie Kukiz’15). Poglądy polityczne nie grają roli, liczy się to, czy chciałybyście mieć wpływ na to, co dzieje się w dzielnicy i czy możecie zebrać kilka podpisów poparcia" - napisała niedawno na Facebooku, w grupie "Mokotowskie mamy", jedna z działaczek Kukiz’15.

Niefortunne stwierdzenie

Wpis wywołał debatę w mediach społecznościowych. "W Warszawie Kukiz’15 to stan umysłu. Łapanka na listy trwa" - komentowali działacze Miasto Jest Nasze.

- To sformułowanie faktycznie było niefortunne, ale nie gniewamy się na naszą działaczkę, bo to zupełnie nowa osoba w polityce i nie ma jeszcze pewnego wyrobienia - przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Jakub Dobromilski, rzecznik warszawskiego okręgu Kukiz'15.

Podkreśla jednak, że "nowa działaczka" trochę racji miała, lecz nie do końca precyzyjnie ją wyartykułowała. - Chodziło o kwestie światopoglądowe, jak na przykład poglądy dotyczące aborcji czy eutanazji. Te rzeczywiście nie mają dla nas znaczenia. Uważamy, że jeśli ktoś jest specjalistą chociażby od komunikacji miejskiej i chce coś zmienić w mieście, to priorytetem jest dla nas jego wiedza fachowa, a światopogląd ma znaczenie drugorzędne. Nie wnikamy na przykład, co kandydat myśli o Unii Europejskiej, a raczej czy umie korzystać z funduszy unijnych - wyjaśnia.

Szukanie w internecie

Pani Katarzyna szukająca kandydatów (a w zasadzie kandydatek - wszak pisała o "mamach") nie była jedyną działaczką Kukiz’15 poszukującą sprzymierzeńców w wirtualnym świecie. Ruch na znacznie większą skalę pozyskuje kandydatów właśnie z internetu. Służy ku temu specjalna strona o nazwie "Samorządy z Kukizem". Zainteresowany startem w wyborach użytkownik po wejściu na witrynę, musi określić organ, do którego pretenduje i wypełnić specjalny formularz zawierający dane osobowe i dotychczasowe doświadczenie. Całość przypomina trochę bardziej rozbudowane CV.

To ryzykowny sposób na szukanie reprezentantów. W ubiegłych wyborach samorządowych nie brakowało przypadków, gdy po wejściu do rady dzielnicy nowi radni odłączali się od pierwotnego szyldu, bo okazywało się, że mają inne priorytety. Dotyczyło to szczególnie ruchów miejskich - m.in. w Śródmieściu i na Ursynowie.

Zresztą sam Kukiz’15 ma podobne doświadczenia na kanwie parlamentarnej. Po wyborach do Sejmu i Senatu, część posłów związanych głównie z Ruchem Narodowym pożegnała się z Pawłem Kukizem przekonując, że będąc z nim "nie mogą realizować swoich idei". Odszedł też zresztą popularny poseł Piotr Liroy-Marzec.

Weryfikacja chętnych

Czy członkowie ruchu nie obawiają się zatem podobnego scenariusza w Warszawie?

- Przy otwarciu się na kandydatów niezależnych zawsze jest takie ryzyko - przyznaje Dobromilski. Przekonuje jednak, że kandydaci zgłaszający się przez działającą od ponad roku platformę "Samorządy z Kukizem" są weryfikowani w dwóch etapach. W przypadku kandydatów do sejmiku wojewódzkiego ma miejsce dodatkowy, trzeci etap weryfikacji.

- Koordynator dzielnicowy rozeznany w sprawach danej dzielnicy jest w stanie zweryfikować, czy ktoś ma pomysł na zmiany, czy nie koloryzuje, jakie ma plany i doświadczenie. Musimy też sprawdzić uczciwość tej osoby, czy nie miała na przykład konfliktu z prawem - opisuje rzecznik. Jak mantrę powtarza, że "celem całej inicjatywy jest oddanie samorządu w ręce obywateli, którzy udzielają się społecznie i chcą coś zmienić".

Przyznaje, że w kampanii parlamentarnej przy weryfikacji kandydatów "zostały popełnione pewne błędy". - Jesteśmy mądrzejsi o te doświadczenia i wiemy, kogo nie chcemy. Nie chcemy karierowiczów - stwierdza.

Na dziś plan jest taki, by do rady miasta wystawić listę pod szyldem Kukiz’15. Podobnie w dzielnicach - wszystkich z wyjątkiem dwóch. - Na Białołęce współpracujemy ze stowarzyszeniem Razem dla Białołęki i wystawiamy listę z nimi, pod ich szyldem. Podobnie w Rembertowie, gdzie działamy z Lepszym Rembertowem - informuje.

Miasto Jest Nasze "zbyt radykalne"

Co z innymi ruchami miejskimi? Dobromilski przyznaje, że rozmowy były prowadzone, ale nie przyniosły efektu.

- Bliżej nam do Jana Śpiewaka niż do Miasto Jest Nasze, które w naszym odczuciu niestety bardzo się zradykalizowało, co utrudnia znalezienie porozumienia. Cenimy każdą aktywność społeczną. Ruchy JOW (czyli opowiadające się za jednomandatowymi okręgami wyborczymi - red.), z których wywodzi się Kukiz’15 mają długie tradycje współpracy z ruchami miejskimi, jednak dość radykalne rozwiązania, takie jak likwidacja parkingów, żeby pozbyć się samochodów z miasta czy zwężanie głównych arterii komunikacyjnych, w momencie gdy komunikacja miejska, zwłaszcza metro, nie jest jeszcze tak dobrze rozwinięta jak w podobnej wielkości miastach Europy Zachodniej. Według nas takie rozwiązania spowodują więcej szkody niż pożytku - wyjaśnia.

- W pierwszej kolejności musimy poprawić komunikację miejską i rozwiązać problem jej przepełnienia, dokupić ekologiczne elektryczne autobusy i zwiększyć rolę SKM, zapewnić odpowiednią ilość brygad obsługujących dane linie - opisuje nasz rozmówca.

Jeśli chodzi o Jana Śpiewaka, to jego największym zwolennikiem w ruchu Kukiza jest sam szef - Paweł Kukiz. Dał temu wyraz z wielu wywiadach medialnych, w których opowiadał, że szef Wolnego Miasta Warszawy "robi na nim bardzo dobre wrażenie". Wiadomo też, że obaj panowie prowadzili rozmowy co do poparcia Śpiewaka w wyborach na fotel prezydenta stolicy. Sceptykami byli jednak sami działacze Kukiz’15, którzy przekonywali, że ruch powinien mieć własnego reprezentanta.

I tak prawdopodobnie będzie. Dobromilski przekonuje, że trwają ostatnie rozmowy, a ruch "nie chce prowadzić kampanii przed formalnym ogłoszeniem wyborów". Mówi jedynie, że kandydat "jest kojarzonym bezpośrednio z Kukiz'15 znanym działaczem i specjalistą, związanym od lat z Warszawą", udzielającym się w stowarzyszeniach i "znanym ze swoich wolnorynkowych poglądów".

Nieoficjalnie w mediach od kilku dni coraz częściej pada nazwisko posła Marka Jakubiaka. Oficjalnie kandydatura ma być ogłoszona niebawem.

Zobacz inne materiały z prekampanii wyborczej

[object Object]
Rafał Trzaskowski o spotkaniachTVN24
wideo 2/7

kw/pm

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock / samorzadyzkukizem.pl

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl