Złożeniem kwiatów przed głazem poświęconym kolejarzom węzła Warszawa-Praga, wystawą zdjęć ukazujących zbombardowane Bródno i pokazem filmu o oblężonej stolicy z września 1939 roku zostanie upamiętniona w środę rocznica zbombardowania Bródna.
- Spotykamy się koło Domu Kultury Świt przy głazie pamiątkowym poświęconym kolejarzom, którzy pracowali na stacji Warszawa-Praga i włączyli się w ruch oporu, ale także zginęli, jako mieszkańcy Bródna w czasie II wojny. Bródno, a zwłaszcza Nowe Bródno w związku z sąsiedztwem stacji Warszawa-Praga było dzielnicą zamieszkałą przez kolejarzy. Mieli tam swoje domy i pracowali na stacji. Głaz powstał dzięki Towarzystwu Przyjaciół Warszawy, Oddziałowi Miłośników Bródna - opowiadała zastępca dyrektora Muzeum Niepodległości Beata Michalec.
"Żywa latarnia"
W tym miejscu - jak mówiła - zostaną złożone kwiaty i oddany hołd wszystkim mieszkańcom, którzy zginęli podczas bombardowania Bródna. - Nie tylko Nowego Bródna, ale także Pelcowizny, Annopola, Targówka, Zacisza, Elsnerów. Wszystkie te osiedla były bombardowane w czasie II wojny światowej. Naloty niemieckie rozpoczęły się od bombardowania Okęcia, ale następnie Niemcy przeszli do ofensywy i bombardowano Pragę, do której terytorialnie należały wówczas wspomniane osiedla. Wiedziano bowiem, że są one drewniane i będą płonąć. Niemcy chcieli mieć taką "żywą latarnię", której płomienie będą w nocy rozświetlały lewobrzeżną Warszawę, ułatwiając jej bombardowanie - powiedziała. - Praga ucierpiała wtedy bardzo, bardzo ucierpiało Nowe Bródno. Nie można było ratować domów i mieszkańców w takim stopniu jak dzisiaj, ponieważ możliwości straży ogniowej były ograniczone. Przestały już wówczas działać wodociągi i jedyna woda, jaka była dostępna pochodziła z ulicznych studni. W związku z tym zabudowania płonęły. Najcięższe bombardowanie miało miejsce 10 września, to był tzw. nalot dywanowy. 70 samolotów atakowało i zrzucało bomby, miasto stawało się jedną wielką pochodnią - zaakcentowała Michalec. Jak podkreśliła, w związku z tym, że co roku od lat odbywają się uroczystości Dnia Pamięci Starówki, jeden z mieszkańców zapytał dlaczego nie są organizowane Dni Pamięci Targówka. - I tak zrodził się pomysł, by w 80. rocznicę bombardowania dywanowego na Bródno zorganizować nie tylko spotkanie upamiętniające, z pocztami sztandarowymi i składaniem kwiatów, ale także wystawę okolicznościową "Był taki wrzesień" ukazującą zdjęcia archiwalne, które się zachowały po zniszczeniu Bródna i Targówka. Eksponowana na ogrodzeniu Domu Kultury wystawa będzie przedstawiała bardzo bolesny obraz domów, ulic po zbombardowaniu, a także tragedię mieszkańców. Wystawie towarzyszyć będzie poświęcony jej folder. Znajdzie się tam rys historyczny tych wydarzeń, wspomnienia mieszkańców i archiwalne zdjęcia - powiedziała.
"Korespondent Bryan"
- Później w Domu Kultury Świt odbędzie się projekcja filmu dokumentalnego "Korespondent Bryan". Julien Bryan był amerykańskim korespondentem, który we wrześniu 1939 r. otrzymał od prezydenta miasta Stefana Starzyńskiego zezwolenie na poruszanie się po całej oblężonej i bombardowanej Warszawie. Dostał samochód, kierowcę, przepustki, zabrał kamerę, aparat i uwieczniał na swoich zdjęciach i filmach zbombardowaną stolicę, także tę prawobrzeżną. Te fotografie później przesłał do Ameryki, by pokazać światu jaka tragedia dzieje się w Warszawie - mówiła Michalec. Jak zapowiedziała, w uroczystościach mają wziąć udział radni Warszawy, władze dzielnicy i mieszkańcy. "To lokalna uroczystość, ale myślę, że bardzo ważna i mamy nadzieję, że wejdzie ona na stałe do kalendarza uroczystości" - dodała.
PAP/ran
Źródło zdjęcia głównego: Julien Bryan/Wikipedia