"Putin Warszawy" znika z ratusza. "Burmistrz za to zapłaci"

Kontrowersyjna grafika znika z okien ratusza na Bemowie
Kontrowersyjna grafika znika z okien ratusza na Bemowie
Źródło: UD Bemowo
Z bemowskiego urzędu miasta znika banner z wizerunkami prezydent stolicy i Władimira Putina. Stołeczny ratusz uznał, że jest on nielegalny. Władze Warszawy chcą, aby burmistrz Bemowa zapłacił za sprzątanie z własnych pieniędzy.

O zdejmowaniu banneru Krzysztof Zygrzak, burmistrz Bemowa, poinformował w mailu wysłanym we wtorek do naszej redakcji.

"W towarzystwie dźwigu"

"Nie zważając na przepisy prawa, mówiące o tym, że za utrzymanie i eksploatację dzielnicowych obiektów administracyjnych odpowiadają władze danej Dzielnicy (art. 11 ust. 2 pkt. 5) ustawy o ustroju m.st. Warszawy), pełnomocnicy prezydenccy tj. Grzegorz Popielarz i Marek Lipiński wraz wiernymi HGW dyrektorami jednostek Grzegorzem Kucą i Marcinem Jasińskim pojawili się dziś rano przed bemowskim urzędem z towarzystwie dźwigu" - napisał w oświadczeniu Zygrzak.

Zygrzak oskarżył ratusz, że za 6000 zł z "pieniądzy bemowskich podatników" urzędnicy wynajęli firmę, która zdejmuje z okien grafikę ze zdjęciami Hanny Gronkiewicz-Waltz i Władimira Putina.

Ratusz: banner nielegalny

Zdaniem stołecznego ratusza ogromna płachta na bemowskim urzędzie jest nielegalna.

- Złamane zostały przepisy zarządzenia z 2007 roku, w którym jest mowa o zakazie wieszania jakichkolwiek tego typu instalacji na budynkach użyteczności publicznej. W poniedziałek Marek Mikos, dyrektor biura architektury, wystosował pismo, w którym wzywał do niezwłocznego usunięcia tej samowoli - mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

Firmę, która usunie banner, zamówili pełnomocnicy ratusza.

- To oni mają pełnomocnictwa (do zarządzania dzielnicą - red.), nie pan Zygrzak. Działając w świetle przepisów, na które powołuje się burmistrz, pilnie przystąpili do przywrócenia fasadzie bemowskiego ratusza wyglądu zgodnego z przepisami prawa - wyjaśnia Milczarczyk.

Koszt wynajęcia firmy to ponad 6 tys. zł - potwierdza rzecznik. - Jednak nie chcemy, by mieszkańcy Bemowa musieli płacić za samowolę burmistrza. Dlatego też po wykonaniu pracy obciążymy kosztami pana Zygrzaka. Będzie musiał też zapłacić za umycie okien w ratuszu - dodaje.

Gronkiewicz-Waltz obok Putina

Zdjęcia Hanny Gronkiewicz-Waltz i Władimira Putina, a poniżej hasło: putinwarszawy.pl (pod tym adresem działa nowa strona internetowa) - taki banner pojawił się w poniedziałek na bemowskim ratuszu.

To kolejna odsłona konfliktu między władzami Bemowa a prezydent Warszawy.

Wczoraj razem rządzili, dziś robią prezydent w Putina - czytaj więcej o konflikcie.

Materiał reportera Polska i Świat, Łukasza Wieczorka o konflikcie na Bemowie:

Konflikt na Bemowie trwa w najlepsze

Mieszkańcy Bemowa o bannerze:

Bemowianie o porównaniu Hanny Gronkiewicz-Waltz do Putina

jb/lulu

Czytaj także: