Prokuratura umorzyła sprawę przerwanego biwaku. "Zdrowie dziecka nie było zagrożone"

Mieszkał w szałasie ze swoim synem
Mieszkał w szałasie ze swoim synem
ksp
Mieszkał w szałasie ze swoim synemksp

– Chłopiec sam chciał, żeby wybudować szałas i łowić ryby w pobliskim akwenie - informuje prokuratura, która właśnie umorzyła śledztwo w głośnej sprawie biwaku w bemowskim parku. Biwak przerwała policja, która oceniła, że ojciec źle opiekował się swoim 4-letnim synem. Śledczy ustalili jednak, że życie ani zdrowie dziecka nie było w żaden sposób zagrożone.

- Ludzie! To tak serio? Niedługo będą rodzice ganiani po sądach bo wczesną wiosną szła z dzieckiem, które jadło loda...

- Żyjemy w chorym kraju. Policja zamiast zajmować się ściganiem przestępców woli głębić zwykłych ludzi.

To jedne z łagodniejszych komentarzy, które pojawiły się po tym, gdy policja pochwaliła się swoją interwencją w bemowskim parku. Na początku lipca funkcjonariusze zatrzymali ojca, który razem z synem przez dwa dni nocował w szałasie wybudowanym na terenie Fosy Groty. Według policji dziecko było przestraszone, a na jego ciele widoczne były ślady prawdopodobnie po ukąszeniach owadów.

Wiele osób było tą interwencją oburzonych. Komentatorzy przekonywali, że państwo nie powinno aż tak dalece ingerować w prywatne sprawy swoich obywateli. Policja znalazła też jednak obrońców, którzy zwracali uwagę, że nocny biwak mógł być zbyt dużym wyzwaniem dla 4-latka.

Zaniepokojona policja

Internauci na forach mnożyli domysły, jak mógł wyglądać biwak, który wymagał interwencji policji. Dzielili się plotkami, że dziecko płakało, a ojciec w tym czasie spał. Funkcjonariusze wątpliwości nie rozwiali, bo o jej szczegółach rozmawiali niechętnie. - Nie było żadnych rzeczy, które służyłyby do bezpiecznego biwakowania. Dziecko nie miało żadnych rzeczy do higieny osobistej - informowała jedynie bemowskiej policji, Joanna Banaszewska

- Najnormalniej w świecie byliśmy zaniepokojeni warunkami, w jakich przebywał chłopiec. W obozowisku nie było nawet butelki z wodą pitną, dziecko było mocno pogryzione przez owady i wystraszone, dlatego policjant interweniujący na miejscu podjął taką decyzję - tłumaczył funkcjonariuszy rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek.

Tak policja tłumaczyła się z interwencji:

Policja tłumaczy swoją interwencję
Policja tłumaczy swoją interwencję Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl

Bardziej wstrzemięźliwi komentatorzy apelowali, by z ferowaniem wyroku poczekać na wyjaśnienie sprawy. Została skierowana do prokuratury bo – według policji – mogło dojść do narażenia na utratę zdrowia lub życia dziecka.

"Nie było zagrożenia zdrowia"

Prokuratura sprawę oceniła i zdecydowała się umorzyć śledztwo. – Prokurator prowadzący uznał, że nie doszło do przestępstwa. Zdrowie i życie małego Jakuba S. nie było zagrożone w żaden sposób – powiedział Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Śledczy ustalili, że ojciec zabrał syna na spacer, a w trakcie przechadzki dziecko poprosiło ojca, by przenocować w parku. – Chłopiec chciał, żeby wybudować szałas i łowić ryby w pobliskim akwenie – wyjaśnia Nowak. Opiekun się na to zgodził.

W prokuraturze ojciec wyjaśniał, jak dokładnie spędził dwa dni z synem w parku. - Faktycznie mieszkali w wybudowany przez siebie szałasie. Dziecko cały czas miało dostęp do jedzenia. Było też ubrane – miało buciki, spodnie, koszulkę i skórzaną kurtkę - relacjonuje Nowak.

Już nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dziecko trudno było uznać za przestraszone. Chłopiec był raczej zadowolony ze spontanicznie zorganizowanej wyprawy z ojcem.

O komentarz do umorzenia przez prokuraturę sprawy poprosiliśmy wolską policję. Czekamy na odpowiedź.

bf

Pozostałe wiadomości

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmienili miejsca zamieszkania, by uniknąć kar za błędy przeszłości. Nie udało się. Na trop poszukiwanych trafili policjanci z komendy w Piasecznie. 39-latek za kratami spędzi osiem miesięcy, a 63-latek - rok.

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Wyszkowa (Mazowieckie) zatrzymali 51-latkę podejrzaną o dokonanie kilku kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do popełnionych czynów. Policjantom tłumaczyła, że zainspirowały ją seriale kryminalne.

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Źródło:
PAP

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pierwsze pięć dni maja postój auta w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego będzie darmowy.

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Źródło:
PAP

Wystawa zdjęć "Urzecze i Wisła" autorstwa warszawskiego fotografa Wiktora Strumiłło trafiła do kolejnej londyńskiej galerii. Od soboty, 4 maja będzie można obejrzeć ją w POSK Gallery.

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę. Kilka godzin później do sprawy odnieśli się aktywiści.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl