Straż pożarna informuje, że mało prawdopodobne jest by ogień sam się zaprószył.
- Możliwe jest, że ktoś wrzucić niedopałek do grobowca – mówi Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl
Na miejscu pojawiły się dwa wozy strażackie i policja. Jak twierdzi Krysztofiński, chodzi o kwaterę numer 205 na Powązkach, w okolicy ul. Tatarskiej.
lata/par
Źródło zdjęcia głównego: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl