Policjanci z Targówka wyprowadzili dwie osoby z zadymionego mieszkania. Do pożaru doszło przez pozostawiony na ogniu garnek z olejem.
Akcja miała miejsce przy ul. Kondratowicza 30 sierpnia. Funkcjonariusze pierwsi przybyli na miejsce i zauważyli jak z mieszkania na drugim piętrze wydobywają się kłęby dymu. Słyszeli też stłumione wołanie o pomoc.
Wyprowadzili dwie osoby
Nie czekali na przyjazd innych służb. Kiedy weszli do mieszkania, zauważyli, że z jednego z pomieszczeń wydobywa się ogień, a w pozostałej części unosiły się gęste kłęby dymu. W jednym z pokoi funkcjonariusze znaleźli kobietę, która bezradnie próbowała otworzyć drzwi balkonowe. Jej partner stał i wszystkiemu się przyglądał.
"Policjanci wyprowadzili obie osoby przed blok mieszkalny i udzielili im pomocy przedmedycznej, do czasu przyjazdu załogi pogotowia" – informuje stołeczna komenda. Jak się okazało, przyczyną pożaru był pozostawiony na ogniu garnek z olejem. "Kiedy 38-latek zauważył płonącą kuchnię, próbował samodzielnie ugasić płomienie, prawdopodobnie wtedy mógł zatruć się czadem” – relacjonują policjanci. Ugaszaniem pożaru zajęła się straż pożarna. ran/r
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN