Pożar traw na Annopolu. Ogień zmierzał wprost ku namiotom

Strażak sprawdza, czy nikogo nie ma w namiocie
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Okolicę Annopolu osnuł czarny, gryzący dym. Wszystko przez pożar traw przy ulicy Daniszewskiej. Wśród płomieni ostały się dwa namioty turystyczne.

Upał i susza zbierają swoje żniwo. Przed godziną 19 ogień zajął połacie traw przy skrzyżowaniu ulic Annopol i Daniszewskiej w pobliżu pętli tramwajowej Żerań Wschodni.

- Pali się około około jednego hektara traw. Działania prowadzą dwa zastępy strażaków - poinformował w rozmowie z tvnwarszawa.pl Piotr Świerkot z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Na miejsce pojechał też reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - Wśród płonących traw ostały się dwa turystyczne namioty rozstawione w tym miejscu. Widziałem, jak ogień szedł wprost ku nim, ale podbiegł strażak, sprawdził, czy ktoś jest w środku i na szczęście okazało się, że w środku nikogo nie było - relacjonuje.

Nasz reporter dodaje, że w okolicach Annopolu unosi się gryzący dym. - A kłęby czarnego dymu widziałem już z trasy S8. Palą się trawy, ale ogień przenosi się też na drzewa - opowiada.

Namioty, jak zapewnia nasz reporter, udało się uchronić przed płomieniami.

Pożar traw na Annopolu

mp/pm

Czytaj także: