Kiedy będzie można przejechać wschodnią nitką Powstańców Śląskich między Górczewską a Radiową? - dopytują czytelnicy portalu tvnwarszawa.pl. Przed Wielkanocą - zapowiadają Tramwaje Warszawskie. Trwają prace wykończeniowe. Tramwajarzy czeka też położenie ostatniej warstwy asfaltu na odcinku Radiowej. To właśnie tam wystąpiło opóźnienie.
Czytelnicy portalu tvnwarszawa.pl są zdziwieni, że choć wschodnia nitka Powstańców Śląskich wygląda na gotową, to nadal jest ona zamknięta dla ruchu.
"Wyjazd transportem kołowym (nie tylko samochodem, ale także autobusami komunikacji miejskiej) trwa w godzinach szczytu od kilkunastu do kilkudziesięciu minut" – napisał na warszawa@tvn.pl Michał.
"Mieszkam tuż obok i, ze względu na charakter pracy, muszę tą ulica przejechać kilka razy dziennie - to jest gehenna! Korki w soboty, w niedzielę w godzinach szczytowych i poza szczytowych" – wtóruje mu Łukasz.
Tramwaje Warszawskie tłumaczą: jezdnia jest gotowa, ale potrzebne są jeszcze prace wykończeniowe.
- Nawierzchnia bitumiczna została położona na wschodniej nitce w tym tygodniu - informuje Małgorzata Jesień z TW. Pozostało ustawienie sygnalizacji świetlnej czy namalowanie pasów na jezdni. - Niegotowa jest też część chodników i zabudowa ścieżek rowerowych - dodaje Jesień.
Skąd opóźnienie?
Jeszcze przed oddaniem do ruchu torowiska na Powstańców (nastąpiło to 14 lutego), urzędnicy zapowiadali, że potrzebują jeszcze "trzech tygodni i dobrej pogody", by zakończyć remont. Dlaczego tego terminu nie udało się dotrzymać?
- Ze względu na złe wyniki badań zagęszczenia gruntu na Radiowej, po zachodniej stronie skrzyżowania z Powstańców Śląskich, zaistniała konieczność jego dodatkowego wzmocnienia - wyjaśnia Jesień.
Kolejne badania gruntu miały odbyć się w piątek. Jeśli wynik będzie pozytywny, a średnia temperatura w ciągu doby wyniesie ponad 5 stopni Celsjusza, to na Radiowej będzie można kłaść asfalt. - Planujemy te prace na przyszły tydzień - dodaje urzędniczka.
Kiedy zatem kierowcy będą mieli do dyspozycji szeroką i komfortową ulicę Powstańców Śląskich? - dopytujemy.
- Warto zaznaczyć, że choć w dzień jest ciepło to nocami nadal zdarzają się przymrozki, które utrudniają nam prace. Jeśli pogoda dopisze, to ulica powinna być gotowa na przełomie marca i kwietnia, być może 1 kwietnia - szacuje Jesień.
Kończy się remont na Powstańców Śląskich
Tramwajarze zaznaczają, że nie mogli otwierać Powstańców Śląskich etapami, przed skończeniem Radiowej. Nie przewidywał tego projekt organizacji ruchu.
Słup na środku drogi
- Słup podtrzymujący sieć trakcyjną stoi na środku skrzyżowania. Jest zabezpieczony plastikowymi, niskimi barierkami. Najbardziej utrudnia jazdę kierowcom, jadącym Powstańców w stronę ulicy Górczewskiej i skręcającym w ul. Radiową - relacjonował Artur Węgrzynowicz.
Okazuje się, że słup pozostanie w tym miejscu.
- Wokół niego zostanie zbudowana wyspa, która nie będzie powodować żadnych utrudnień dla kierowców - zapewnia Małgorzata Jesień.
Absurd na środku Powstańców Śląskich
20 lat czekania
Choć brakujący odcinek od Górczewskiej do Radiowej ma zaledwie 2 kilometry, do jego budowy przymierzano się prawie 20 lat. Po podpisaniu umowy z wykonawcą w 2010 roku, urzędnicy mówili, że pojedziemy tamtędy za rok.
Tramwaje na nowym torowisku pojawiły się dopiero 14 lutego 2015 roku
jb/ec/lulu