Zapytali warszawiaków, czy chcą mostu imienia Marii Skłodowskiej-Curie i dostali jednoznaczną odpowiedź odmowną. Konsultacje społeczne nie przekonały jednak stołecznych radnych i nie rezygnują z pomysłu, by nazwać most imieniem noblistki.
Wydawało się, że konsultacje w sprawie nazwy mostu nie pozostawiły żadnych wątpliwości. 80 procent z ponad 7000 osób, które wzięły w nich udział uznało, że nowa przeprawa przez Wisłę powinna się nazywać po prostu - most Północny. Tylko 15 procent głosujących opowiedziało się za nazwą most im. Skłodowskiej-Curie.
Radni nie rezygnują
Wynik konsultacji był łatwy do przewidzenia, bo warszawiacy są w tej sprawie wyjątkowo konsekwentni. We wszystkich kolejnych sondach i na forach internetowych zawsze domagali się pozostania przy nazwie "Północny".
Radni nie chcą jednak tracić okazji, by kosztowną inwestycją uhonorować wybitną warszawiankę. Dlatego zamierzają zaproponować rozwiązanie kompromisowe, którego ratusz nie uwzględnił w konsultacjach: - Na środowej podkomisji ds. nazewnictwa ulic będziemy omawiali pomysł nadania przeprawie łączącej Bielany z Białołęką nazwy Most Północny imienia Marii Skłodowskiej-Curie - mówi tvnwarszawa.pl Anna Nehrebecka, radna PO.
- Sprawa była stawiana tak: albo ta nazwa, albo ta. Chodzi o połączenie obu propozycji - wyjaśnia.
Zdecyduje rada miasta
Jak będzie wyglądała teraz dalsza procedura nazywania mostu? - Pomysł połączonych nazw powinien wrócić do dzielnic - mówi przewodnicząca podkomisji. Ostateczną decyzję podejmuje Rada Warszawy.
Podkomisja ds. nazewnictwa będzie obradować w środę w Pałacu Kultury i Nauki (XX piętro, s. 2023). Początek o godz. 14.30.
ran