"Polityczna hucpa". Premier o referendum

Jest wymagana liczba ważnych podpisów ws. referendum
Źródło: TVN24
- Jestem przekonany, że większość warszawiaków, pozytywnie ocenia 7 lat rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz i dlatego, samo referendum uważam za polityczną hucpę - powiedział premier Donald Tusk na wtorkowej konferencji.

Premier bilans rządów pani prezydent ocenił pozytywnie. Przyznał, że nie uniknęła ona błędów, ale przez 7 lat trudno było ich uniknąć. Dodał, że nie warto uczestniczyć w referendum za odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Mają ponad 140 tysięcy podpisów

- Mówiłem, że w mojej ocenie - co jest absolutnie demokratycznym sposobem działania - nie warto uczestniczyć w tym referendum i w ten sposób wspiera się Hannę Gronkiewicz-Waltz. Kiedy się idzie na referendum - mają do tego prawo wszyscy - wyraża się wolę zmiany. Nie idąc na referendum wyrażam wolę wsparcia dla Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nie widzę w tym niczego niewłaściwego – powiedział Donald Tusk.

Wg nieoficjalnych informacji TVN24 komisja doliczyła się wymaganej liczby głosów pod wnioskiem o referendum ws. odwołania prezydent Warszawy. Oficjalne ogłoszenie terminu referendum powinno nastąpić w ciągu 24 godzin. - Ważnych podpisów jest już ponad 140 tysięcy - dowiedziała się TVN 24 ze źródeł zbliżonych do Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej.

Referendum w październiku?

W ciągu 24 godzin powinna zostać podana oficjalna informacja zarówno o liczbie podpisów za referendum, jak i o tym, czy cały wniosek spełnił wymogi formalne. Jeśli tak, ogłoszony zostanie termin referendum, które musi się odbyć w ciągu 50 dni. Najprawdopodobniej będzie to początek października.

Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu. W wyborach na prezydenta Warszawy w 2010 r., w których zwyciężyła Gronkiewicz-Waltz, wzięło udział 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 389 430 osób.

lata

Czytaj także: