Fabryka marihuany w mieszkaniu
ksp
Trzynaście dorodnych krzaków marihuany rosło w dwóch specjalnie do tego przygotowanych namiotach. Nielegalna plantacja w Miasteczku Wilanów została zlikwidowana przez stołecznych policjantów.
Policjanci dostali informację, że w jednym z mieszkań przy ulicy Sarmackiej mogą być przechowywane narkotyki. Funkcjonariusze namierzyli lokatora i razem z nim weszli do środka.
Znaleźli tam sprzęt do uprawy marihuany, krzaki i susz. W jednym z pokoi, w dwóch specjalnie przygotowanych namiotach, rosło 13 dorodnych krzaków.
25-letni Paweł S., lokator mieszkania, został zatrzymany. Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzuty posiadania narkotyków i uprawy marihuany. Został objęty policyjnym dozorem.
jb/lulu